Moi rodzice się godzą tylko na gumowego, ogrodowego ;)

Ja oprócz pieska zawsze chciałam mieć lamparda...nie wiem czemu, ale zawsze to zwierzątko mnie fascynowało i do tej pory tak jest ;)

a ja czarnego jaguara ;))))....



...na parkingu pod blokiem ;)

podobne marzenia alinQa...no w sumie to jeszcze mozna by sie pokusic o dzikiego konia-mustanga (nie mylic z tarpanem:P )

Ze zwierzat ktorych nigdy nie bede mial chcialbym stado...stado wilkow...watahe

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

raczej 215 koni (mechanicznych).. w mustangu xD"

no, też bym chciała, tez. ;))


g7, jeśli człowiek człowiekowi wilkiem to mozna uznac, ze Twoje marzenie poniekąd sie spelnilo ;P

czlowiek to syf... a zwierze jakie by nie bylo zawsze jest lepsze...

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

o kotku :) bo nie trzeba z nim na spacery wychodzic ....
ale w sumie to nie mam co narzekac na psa bo jak mi sie nie chce uczyc to go biore na spacer i mam przynajmniej powod zeby wyjsc z domu

owczarek niemiecki , pol wilk , i to najlepiej parke ale te pieski sa za duze do bloku na 4 pietro .......................... <zasmucony bardzo>

Mój kumpel ma Hamerka, który niedawno zjadł mu skarpetkę - owczarek niemiecki