Moja miłości to ptaki
Zawsze miałam w domu ptaki sawsze nimi się zajmowałam .Kiedyś dzieci znosiły
mnie do domu wszystkie pisklaki .Wykarmiałam to toważystwo i wypuszczałam
na wolności ,Dziś mam niezłą hodowle w domu .I muszę z przykroscia stwerdzić
że ostatnio jest bardzo wielu psełdo hodowców .Ostatnio odkupiłam od psełdo hodowcy
trzy ptaki .Już te stwoządka przypominają ptaki ,ale naprawde sporo czasu musiałam
poświęcić tym biednym stwożenom .Weszlsmy do Uni wiele ptaków podlega rejestracji
ale niestety prawo unas jest w dalszym ciągu naginane .Dlaczego nema kontrol takiej prawdziwej .To co sę wyprawia w chandlu z ptakami to przechodzi ludzkie pojęcie .
Ostatnio znalazłam w internece chandlaża ptaków .I o mało zawału ne dostałam .W takim stanie miał ptaki że nim powinna zająci się policja .Bo naprawdę to co się wyprawia na gełdzie z ptakami i w jakich one sa w warunkach to przeszło moje najśmielsze oczekiwania .Uciekłam z tamtąd a potem to odchorowałam .Do dziś nie moge się pozbieraci Jak pomysleich warunkach przetszymywane sa ptaki .