Cytuj:
Witam.
Jestem tutaj pierwszy raz.Powodem jest podzielenie sie z Wami moim smutkiem.Otóż mam owczarka niemieckiego.Piesiu ma w tej chwili 6 miesięcy.Dbałam o Niego bardzo mocno.Na czas szczepienia,odrobaczenia,karma z górnej półki.Chciałam Mu zapewnić to co najlepsze aby uniknąć wielu kłopotów związanych z nie odpowiednim żywieniem czy szczepieniami na czas.Aż tu parę dni temu spadła na mnie jak grom z jasnego nieba straszna wiadomość.Okazalo się że mój kochany BAsterek ma ciężka genetyczną wadę serca.Została ona wykryta zbyt póżno.Nie można Mu w żaden sposób pomóc.Gdyby lekarz przy kolejnym szczepieniu dobrze Go osłuchał to prawdopodobnie udaloby się wykryć wadę i można by bylo wykonać operację .W tej chwili jest juz za pózno.Strasznie to przeżywam ponieważ bardzo się do Niego przywiązałam.Jest to takie trudne tym bardziej ze codziennie widzę zmiany na gorsze a nie moge Mu pomóc. Pozdrawiam Was wszystkich i zyczę duzo zdrowia Waszym kochanym pupilkom.
Przykro mi :( Szkoda psiaczka.. :( Mam nadzieję że jednak zdarzy się jeszcze coś że piesio wróci do zdrowia, trzeba w to wierzyć... Wiem jak ciężko jest patrzeć na chorego przyjaciela, który marnieje w oczach... Mój poprzedni pies zdechł przez błąd weterynarza... Źle dał mu zastrzyk, potem kiedy była jeszcze szansa na jego wyleczenie, trafiliśmy do następnego konowała, który zaczął leczyć nie to co trzeba, a kiedy wreszcie trafiliśmy na fachowca było już za późno... Trzymam kciuki, żeby jednak mimo wszystkich złych rokowań psiak stanął na nogi