|
Córka Jarosława Szarneckiego, uczennica Szkoły Podstawowej nr 28 przy ul. Greckiej, nie chodzi na lekcje religii. Według jej ojca jest coraz bardziej szykanowana. Szarnecki chciałby, żeby uczęszczała na etykę, ale w tej szkole jej nie ma. - Szkoda, bo druga córka ma taki przedmiot w gimnazjum przy V LO na ul. Grochowej i jest zachwycona - opowiada ojciec. Szarnecki poskarżył się dyrektorce podstawówki przy ul. Greckiej, gdy przed Bożym Narodzeniem, 20 grudnia, nie było zwykłej lekcji, ale został puszczony film o narodzinach Chrystusa. Tego dnia dzieci zostały zaproszone do innej klasy. Wychowawczyni puściła im film pt. "Jezus się rodzi". - Moja córka nie uczęszcza na lekcje religii, gdyż jako prawny opiekun nie wyraziłem na to zgody. Mimo to musiała uczestniczyć w projekcji tego filmu, zamiast uczyć się matematyki lub języka polskiego. Dlaczego? - pyta. Incydent z filmem przelał czarę goryczy. Pod koniec października, na czwartej godzinie lekcyjnej, gdy w planie była lekcja edukacji wczesnoszkolnej, cała klasa poszła do sali gimnastyczne
Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/490541,wroclaw-bal-swietego-zamiast-zwyczajnej-lekcji-skomentuj,id,t.html
Na Bal Świętego. - Pani katechetka stwierdziła, że moja córka nie jest przebrana za świętą, więc nie może uczestniczyć w balu, i kazała jej usiąść na ławce - opowiada Szarnecki. W końcu wychowawczyni zabrała jego córkę do świetlicy. - Dlaczego moje dziecko zostało pozbawione zwykłej lekcji i zostało tak potraktowane? - pyta. Dziś (w czwartek 5 stycznia) ma rozmawiać z Elżbietą Pytką, dyrektorką szkoły. Zaprosiła go na nią telefonicznie. Z kuratorium oświaty wiemy, że złożyła już obszerne wyjaśnienia. - Na razie nas satysfakcjonują - mówi Janina Jakubowska, rzeczniczka prasowa kuratorium. Dodaje, że rodzic wysłał skargę do dyrektorki, a kuratorium jedynie powiadomił. - Jeśli wyjaśnienie sprawy przez panią dyrektor temu panu nie wystarczy, powinien złożyć skargę do nas, wtedy zajmiemy się tym głębiej - tłumaczy rzeczniczka. Co tłumaczyła dyrektor Pytka kuratorium - nie wiemy, bo nie znalazła dla nas w środę czasu. Udało nam się jednak ustalić, że wcześniej odebrała wyjaśnienia od wychowawczyni i katechetki. Pierwszej przypomniała, że powinna być bardziej uważna przy doborze narzędzi dydaktycznych. Film bowiem miał przedstawiać "personifikację osiołka i innych zwierząt", a nie pokazanie historii narodzin Chrystusa. Bal Świętego był częścią projektu przygotowanego dla młodszych klas, od zerówki do trzeciej, realizowanego na lekcji polskiego i religii, a potem jako zabawa. Chodziło o przedstawienie wartości ważnych w życiu: bycie dobrym, wspieranie biednych. Dzieci, które się nie przebrały, odesłano do świetlicy, ale gdy pani dyrektor zorientowała się, co się stało, "niezwłocznie zaprowadziła je do kręgu tanecznego". - Było inaczej. Dziadek odebrał moją córkę ze świetlicy - prostuje Szarnecki. Szkoła jest zobowiązana do zorganizowania lekcji etyki, gdy jest 7 chętnych uczniów. We Wrocławiu na etykę chodzi 1020 osób. Najbliżej szkoły przy Greckiej jest w SP 65 przy Kłodnickiej. - Nie ma żadnych przeciwwskazań, by chodzili na nią uczniowie z innej szkoły - mówi Iwona Bugajska, dyrektor wydziału edukacji w urzędzie miejskim. Tagi: Wrocław religia protest religia Wrocław katecheza kuratorium regligia jarosław szarnecki szarnecki jarosław bal swietych bal wszystkich świętych wrocław jak przebrać dziecko za świętego szkoła podstawowa ul. grecka wrocław Czytaj także Wrocław: Radni zadecydowali o likwidacji pięciu szkół, w tym... Polacy zgarniają wspaniałe okazje na 'Dziwaczny' trik online. Czytaj dalej Sponsorowane Wrocław: Mężczyzna wyskoczył przez okno budynku... Jak zginął Mateusz Leszczyński? Rutkowski: To zaplanowane... Wrocław: Duża awaria sieci energetycznej. Ponad 50 ulic bez... 268 Komentarze zwiń wszystkie wątki najnowsze najstarsze Dodajesz jako: Gość Ilość znaków do wpisania: 4000 Dodając komentarz, akceptujesz regulamin forum zaloguj się Dorota to niebezpieczna stara baba +3 / 0 Autor komentarza nie dodał zdjęcia trudno z nią wytrzymać (gość) • 21.12.14, 22:24:03 Dorota Ochwat to nawiedzona i niezrównoważona baba. Ma chore spojrzenie na swoją wiarę, a przy tym mocno leniwa. Zamiast prowadzić katechezę wyświetla dzieciom firmy, także te niedozwolone. A rodziców straszy piekłem, bo nie są wystarczająco religijni. odpowiedzi (1) skomentuj Anna Pawłowska jak zwykle obraża 0 / -1 Autor komentarza nie dodał zdjęcia FB (gość) • 16.02.15, 23:09:03 pani Pawłowska - stuknij sie pani w ten pusty łeb odpowiedzi (0) skomentuj Sytuacja się powtarza, Dorota zniechęca dzieci do religii +4 / -1 Autor komentarza nie dodał zdjęcia Rodzic (gość) • 29.11.14, 09:26:45 Szykanowanie uczniów nie uczestniczących w lekcjach religii czy będących biernymi na tych lekcjach nie jest nowością w tej szkole.Moje dziecko uczyła słynna katechetka Dorota którya swoim zachowaniem i sposobem traktowania uczniów całkowicie zniechęciła moje dziecko do religii w ogóle. Szkoła reprezentuje bardzo niski poziom nauczania. odpowiedzi (0) skomentuj wywalić tę katechetkę, niech sprząta sale +3 / -1 Autor komentarza nie dodał zdjęcia też matka (gość) • 14.11.14, 18:03:08 Może tak myśli gimnazjalista i licealista, ale nie dziecko w podstawówce o trochę innym systemie wartości. Dziewczynka została postawiona przed szereg i zabrano jej szansę dobrej zabawy, za co? Za to, że nie narzuca się jej wiary w zmartwychwstanie jakiegoś człowieka, czy też zamiany krwi w wino? Jak by tak wierzące dziecko tak potraktowano bo przyszło ubrane za świętego, gdy nie było takiej inicjatywy to zaraz by się zaczęła afera, zaraz by wywalili nauczycielkę i kuratorium by interweniowało. Polska - to nie jest państwo wyznaniowe, miejsce dla bożków jest w świątyniach, bez względu na wyznanie, a nie w szkole, sejmie i urzędzie. odpowiedzi (0) skomentuj Nie chodzisz do kościoła to pójdziesz do piekła... słowa pani Doroty +4 / -2 Autor komentarza nie dodał zdjęcia Matka (gość) • 13.11.14, 18:13:30 Moja córka chodzi na lekcje religii w tej szkole, choć szczerze mówiąc ja tego wcale dla niej nie chcę. Boję się szykan w stosunku do niej ze strony nawiedzonej Katechetyki Doroty, przed którymi jeszcze sama nie potrafiłaby się obronić. Boję się również przyznać, że sama jestem DALEKA od ideologii i tego co się obecnie w kościele, jako instytucji dzieje i do niego nie uczęszczam.Mam bardzo przykre doświadczenie po przedszkolu, kiedy to Pani wychowawczyni była NAWIEDZONA religijnie i w związku z moją szczerością, dziecko miało potem liczne przykrości z tego powodu. Obserwuje bacznie jakie "rewelacje" przynosi z nauki religii. Jestem OBURZONA, że nie ma w tej szkole, zresztą nie tylko w tej lekcji ETYKI. Wtedy wraz z innymi dziećmi chodziłaby wtedy na takie. Jak to się mówi w grupie raźniej i z pewnością nie było by przysłowiowego Huzia na Józia, który się wyłamuje z lekcji religii. odpowiedzi (2) skomentuj Etyka +1 / -2 Autor komentarza nie dodał zdjęcia Nauczyciel (gość) • 13.11.14, 22:01:01 Jak można tak kłamać. Lekcje etyki są, ale jak się nie chodzi na zebrania, to nie ma się wiedzy na temat zajęć w tej szkole. odpowiedzi (0) skomentuj Lekcja etyki +1 / -1 Autor komentarza nie dodał zdjęcia Rodzic (gość) • 13.11.14, 21:45:07 Gdyby Pani naprawdę chciała posłać dziecko na etykę, to dziecko na etykę by chodziło. Etyka jest w dwóch grupach: klasy I-III oraz klasy IV-VI. Proszę nie pisać kłamstw. Nie jest Pani zainteresowana dobrem dziecka. Po co posyła Pani dziecko na religię i skazuje je na męczarnie? Kochająca matka zrobiłaby wszystko, aby dziecko było szczęśliwe. Pani na tym nie zależy, skoro nie zadała Pani sobie trudu, aby uważać na zebraniu i usłyszeć kiedy i dla jakiej grupy jest etyka. odpowiedzi (0) skomentuj Wymysł k********* Czary mary = bal świętych +6 / -2 Autor komentarza nie dodał zdjęcia Nergal (gość) • 04.10.14, 21:36:17 Zbliża się święto zmarłych i ta nawiedzona katechetka Dorota Ochwat znowu będzie chciała zorganizować swoje czary mary pt. bal świętych. Ona z tych dzieci robi narzędzie do zaspokojenia swoich niezdrowych ambicji. Chore babsko powinna się leczyć u psychiatry. Nie wiem jak pozwala na to dyrekcja i proboszcz. Ta pseudo katechetka nie powinna mieć żadnego kontaktu z dziećmi bo bo chodzi na spotkania sekty. odpowiedzi (1) skomentuj Paranoia +1 / -1 Autor komentarza nie dodał zdjęcia mm (gość) • 30.11.14, 19:33:21 To nie żadne czary mary, tylko zabawa dla dzieci. Rzekoma osoba jest katechetką, uczy RELIGII katolickiej i ma prawo zorganizować bal wszystkich świętych w miejsce pogańskiego halloween! W tym roku bal odbył się w salce parafialnej, z organizację i przebieg odpowiadały też inne osoby, więc nie wiem o jakich ambicjach piszesz. Za to wyczuwam dużo jadu i przypominam, że za oczernianie publiczne w Internecie mogą Cię spotkać konsekwencje prawne. A "sekta" to katolicka wspólnota, aprobowana przez Kościół, więc trzeba wiedzieć, o czym się pisze... odpowiedzi (0) skomentuj Wymysł k********* Czary mary = bal świętych +5 / -4 Autor komentarza nie dodał zdjęcia Nergal (gość) • 04.10.14, 21:35:45 Zbliża się święto zmarłych i ta nawiedzona katechetka Dorota Ochwat znowu będzie chciała zorganizować swoje czary mary pt. bal świętych. Ona z tych dzieci robi narzędzie do zaspokojenia swoich niezdrowych ambicji. Chore babsko powinna się leczyć u psychiatry. Nie wiem jak pozwala na to dyrekcja i proboszcz. Ta pseudo katechetka nie powinna mieć żadnego kontaktu z dziećmi bo bo chodzi na spotkania sekty. odpowiedzi (0) skomentuj Wymysł k********* Czary mary = bal świętych +4 / -3 Autor komentarza nie dodał zdjęcia Ludzie ratujcie nasze dzieci (gość) • 04.10.14, 21:35:21 Zbliża się święto zmarłych i ta nawiedzona katechetka Dorota Ochwat znowu będzie chciała zorganizować swoje czary mary pt. bal świętych. Ona z tych dzieci robi narzędzie do zaspokojenia swoich niezdrowych ambicji. Chore babsko powinna się leczyć u psychiatry. Nie wiem jak pozwala na to dyrekcja i proboszcz. Ta pseudo katechetka nie powinna mieć żadnego kontaktu z dziećmi bo bo chodzi na spotkania sekty. odpowiedzi (0) skomentuj Wymysł k********* Czary mary = bal świętych +3 / -1 Autor komentarza nie dodał zdjęcia Ludzie ratujcie nasze dzieci (gość) • 04.10.14, 21:34:52 Zbliża się święto zmarłych i ta nawiedzona katechetka Dorota Ochwat znowu będzie chciała zorganizować swoje czary mary pt. bal świętych. Ona z tych dzieci robi narzędzie do zaspokojenia swoich niezdrowych ambicji. Chore babsko powinna się leczyć u psychiatry. Nie wiem jak pozwala na to dyrekcja i proboszcz. Ta pseudo katechetka nie powinna mieć żadnego kontaktu z dziećmi bo bo chodzi na spotkania sekty. odpowiedzi (0) skomentuj Szkoła Podst. nr 28 +8 / -2 Autor komentarza nie dodał zdjęcia zatrwożeni rodzice (gość) • 22.09.14, 09:11:28 Katechetka Dorota Ochwat - na lekcjach straszy dzieci piekłem, katechezy nie prowadzi, wyświetla tylko filmy; straszy dzieci, mówi im, że rodzice, "jeże wasi rodzice nie chodzą do kościoła to pójdą do piekła. To jest chora kobieta, ma coś z głową i nie powinna uczyć w szkole. odpowiedzi (0) skomentuj Nadal są problemy +10 / -3 Autor komentarza nie dodał zdjęcia Rodzice (gość) • 04.02.14, 08:57:27 Pani Dorota zachowuje się dziwnie. Na religii straszy małe dzieci duchami, mówi o śmierci i straszy piekłem. Co mamy robić? Jesteśmy bezradni. odpowiedzi (0) skomentuj
Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/490541,wroclaw-bal-swietego-zamiast-zwyczajnej-lekcji-skomentuj,id,t.html
|
|
