"W sześciomilionowym Libanie przebywa ponad milion uchodźców z Syrii. Od 2012 roku między innymi Polska wspiera ich, współpracując z lokalną społecznością. Polska bardziej niż inne kraje pomaga uchodźcom w Libanie i zakres tej pomocy humanitarnej znacznie zwiększył się w ciągu ostatnich dwóch lat" - powiedział szef organizacji pomocowej z Bire na wschodzie Libanu, szejk Mohammad Awad Murheb.
"Staram się przekonywać uchodźców, by nie wyruszali stąd do Europy, bo to i niebezpieczne dla nich i niczemu dobremu nie służy" – mówi szejk Mohammad.
"Syryjczycy nie powinni wyjeżdżać do Europy z dwóch powodów. Po pierwsze, stąd mają blisko do domu i mogą wrócić, jeśli zmieni się sytuacja, a w Europie to już zostaną na zawsze. Po drugie, tutaj żyją w otoczeniu kulturowym, które jest im bliskie, a tam różnice prowadzą potem do konfliktów. Można tego uniknąć, zwiększając pomoc dla nich tutaj" – przekonuje szejk.
"Wcześniej wiedzieliśmy o Polsce tyle, ile się nauczyliśmy w szkole, tzn. że wasz kraj najechali Niemcy w czasie II Wojny Światowej. Teraz Polska tutaj kojarzy się przede wszystkim z pomocą humanitarną, bo robicie to lepiej niż Niemcy, Francuzi czy Brytyjczycy" – dodaje Mohammad Awad Murheb. Jego zdaniem Polska najbardziej pomaga syryjskim uchodźcom w Libanie.
|
|