Gość napisał(a):
zapomnialam napisać o odliścianiu. jeszcze na drzewach pelno lisci a paniusie te leżące sprzątają i tak co kilka dni. czy nie mogą poczekać jak wszystkie liście spadną i wtedy je sprzątnąć. wygląda na to że paniusie nie mają za dużo do roboty skoro zamiast dbać o czystość pomieszczeń, wiele czasu poświecają na liście.
Myślę podobnie.
Zapytana, jedna z sprzątających o powód usuwania liści w sytuacji gdy na drzewach jeszcze wiele ich powiedziała, "żebym porozmawiał o tym z Krukiem" bo to jest katorga zalecona przez administrację. Osobiście uważam, że należy zastanowić się nad tą czynnością. Rozumiem usuwanie liści z jezdni ( kratki deszczówki), chodników (możliwość poślizgu itp), ale estetyka jesienna ma urok leżących na trawnikach kolorowych listków.
Zakładając _brak drzew liściastych na osiedlu - ile czasu miałaby administracja na dbałość o stan higieniczny lokali.