Znacie fajne miejsca warte odwiedzenia? Wpisujcie!

Koniecznie napiszcie, co mają dobrego w menu. :)

To ja polecam bardzo pizze w rapido w Krakowie jest świetna a o dobrą pizze ciężko bo mnoży się ich ciągle pełno

A jakie miasto?

oo ja mogę polecić Paula na dworcu centralnym w Warszawie dla osób spieszących się na pociąg:) dopiero niedawno otworzyli ale mają pyszne kanapeczki i słodkości, które mi uprzyjemniły podróż:) w ramach nudy sprawdziłam, że mają też restaurację z daniami obiadowymi, ciekawa jestem ich bardzo i prawdopodobnie wybiorę się tam w weekend ze znajomymi:)

I jak ten Paul? Wybrałaś się w końcu? Jadę za tydzień do Warszawy i chciałabym się umówić na kolację z koleżankami ze studiów, taką po latach... Daj znać czy to odpowiednie miejsce i czy warto tam iść, jak ceny, jakie menu mają. Chętnie skorzystam z podpowiedzi kogoś kto jest na miejscu, bo odkąd się wyprowadziłam, wiele się w stolicy zmieniło. :)

Tak byłam dzisiaj nawet na lunchu:) mają fajną ofertę i cenowo bardzo rozsądnie. bardzo dobre miejsce, żeby porozmawiać i klimat z pewnością sprzyja pogaduchą:) niestety nie udało mi się spróbować wszystkiego na co miałam ochotę, ale bardzo mi smakowało. zamówiłam sobie ze specjalnej wkładki z daniem dnia pstrąga z migdałami. warto!

zajrzyj sobie do ich menu https://www.facebook.com/PAUL1889.Polska/app/248332481863847/

z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie a według mnie przy dobrym jedzonku najlepiej się rozmawia:)

Byłam wczoraj w restauracji Paul na Emilii Plater 53. Tam jest ich główny lokal. Jedzenie pyszne. Zamówiłam kaczkę i byłam bardzo zadowolona. Skusiłam się też na kawę i ciastko. Moja koleżanka z która byłam zrobiła zapas pieczywa do domu, bo zachwalałam jej ich niesamowite chlebki.

Ależ smakowicie wygląda ta kaczka! I przyznam, że ładnie podana. Może się na nią skuszę, choć nie kryję, że chodzi za mną ten wspomniany pstrąg w migdałach. :) Przejrzałam też sobie to menu na facebooku, przyznam, że jestem nim miło zaskoczona. Widziałam, też na ich fejsie, że kuszą słodkościami... a ja jednak jestem łasuchem. :D

Jak lubisz ryby to weź sobie u Paula smażonego w maśle sandacza z koperkiem. Mój Hubert był zachwycony smakiem. Podali go z ziemniaczkami, a do tego pomidorki koktajlowe. Próbowałam potem zrobić takiego w domu, ale to jednak nie to samo.

No właśnie pokrzyżowały mi się plany i nie pojechałam wtedy, ale mam już kolejny termin i na pewno tam zajrzę choć na chwilę, bo ciekawa jestem. Też Wam wkleję foteczki i opowiem czy mi się podobało. :)