Mam pytanie...pozornie jest bardzo proste, lecz może dać wiele do myślenia Czym jest dla Was Szczęście?
1"Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli"
2"Szczęście-nie uważać zwykłych zmartwień za katastrofę."
3"Szczęście jest zawsze tam, gdzie człowiek je widzi."
4"Szczęście to wybór, który czasem wymaga nieco wysiłku "
5"Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać"
6"Niepełne szczęście to tak jak urwany pocałunek."
7"Niestety, większość ludzi utożsamia szczęście bardziej niż ze stanem ducha - ze stanem portfela."

_________________
Umieć żyć to: żyć lekko bez lekkomyślności,
być wesołym bez swawoli, mieć odwagę bez brawury,zaufanie i radosną rezygnację.

Ładne cytaty, dają do myślenia...
A co do tematu: moje życie to jedno wielkie szczęście

A ja nie wiem czym jest szczęście... szczęślwa się rzadko czuję... dobrze się czuję w towarzystwie tylko DWÓCH moich koleżanek... jak jest więcej to mniej Najbardziej jestem szczęśliwa przy rodzinie i to jest największe szczeście... że ją w ogóle mam... mama ciocie wójki babcie dziadkowie etc...

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Szczęście... to uczucie które objawia się kiedy nam coś wyjdzie, kiedy jesteśmy szczęśliwie zakochani... kiedy wszystko się układa...
Szczęśliwa czuje się kiedy jestem w moją całą rodzinką w jednym domq i gadamy o różnych głupotach albo jak jestem z chłopakiem (którego obecnie nie posiadam) itp.

Dzioma jest szczęśliwa jak gra z Olą w siatkę Dżołk. A ja nie wiem co to szczęście teoretycznie. Jak mi się wszystko układa to OK tylko szkoda, że rzadko tak jest. Jak jestem z rodzinką to mnie zawsze cieszyło...

A ja nie ;P Bo i nie myślę żeby mieć póki co chłopaka i go nigdy nie miałam

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Nie do pewnie Olq że jestem wtedy szczęśliwa
Jeśli się ma chłopaka, on kocha ciebie ty kochasz jego, układa wam się dobrze to wtedy można to nazwać szczęściem

Szczęście... jeszcze w tym fakt, że mi ten wiek do chłopaka nie pasuje jakoś... to jest dziecinne uczucie którego nawet chyba miłością nie można nazwać. Ogólnie szczęściem powinno być życie. Że jest, ze go mamy i nie cierpimy np. tak jak w Azji. Ale to inny rodzaj szczęścia, którego nigdy nie pojmę.

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Nie powiedziałam akurat, że chodzi mi o wiek który obecnie posiadamy tylko o ogół :P
No cóż, ale wiesz niektórzy ludzie w Polsce nie mają za co jeść i za co żyć więc wiesz...

Wiem dlatego ten kto ma powinien się cieszyć. Radość nawet sprawia pomaganie innym wiec chyba warto poświęcić 1% podatku i można jedzenia do jakiś zbiórek dawać.

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Gdyby całe nasze życie było pasmem radości, sukcesów etc. nie zdawalibyśmy sobie sprawy z tego, że jesteśmy szczęśliwi. Po prostu to wszystko byłoby dla nas zwykłą szarą codziennością... A kiedy wiemy co to smutek, potrafimy docenić każdą, nawet najmniejszą radość.