co sadzicie o samoobronie kobiet?
co może być wykorzystane do obrony?
lepszy gaz czy mały pistolet hukowy?

Mi się wydaje, że łatwiej schować będzie gaz w torebce niż rewolwer. Chociaż rewolwer myśle, że większy respekt wywoła w oczach napasnika. A jak się nie posiada takich rzeczy to kop w krocze i ucieczka :D

_________________
Nie jestem szczypiorem :/

nie szukam respektu w jego oczach,
bardziej zastanawia mnie czy uda mi się go wyciągnąć i skutecznie użyć?

uważam, że jest jak najbardziej potrzeba, warto wybrać się na jakiś krótki kurs samoobrony, a tak na co dzień ja noszę gaz pieprzowy w kieszeni płaszcza!!! a nie w torebce - zanim znalazłabym coś w torebce to już chyba byłoby po mnie, wam też tak radzę!!

W sumie racja. Zanim się wyciągnie coś z torebki to trochę czasu minie

_________________
Nie jestem szczypiorem :/

ja byłam na jednych zajęciach z samoobrony (wliczone w cenę karnetu na siłowni więc stwierdziłam co mi tam) powiem szczerze że byłam bardzo zawiedziona... chociaż nie wiem czego się spodziewałam. przez 40 min biegaliśmy po sali i robiliśmy fikołki żeby przez 10 min uczyć się upadać... ale spoko przez ostatnie 10 min uczyliśmy się kogoś powalić na ziemię i moje zasadnicze pytanie I CO DALEJ. powiedzmy że uda ci się powalić faceta większego i silniejszego od ciebie, będziesz już mieć tyle szczęścia upadnie na ziemię... co robisz? jedyna twoja możliwość to ucieczka i co... myślisz że cię nie dogoni... to się przypadkiem nie zdziw... a tak biegasz 40min po sali ale jakoś nie wierzę że to ma jakiś efekt chyba że chcesz uciekać krokiem dostawnym.

więc jestem za "gadżetami" które wspomogą waszą ucieczkę w razie czego będziesz mieć te 30 sek przewagi w biegu:)

Każdy powinien się umieć bronić, kobiety również. Ale ani gaz, ani tymbardziej pistolet hukowy nie wchodzi w rachubę, ponieważ takich akcesoriów przy sobie mieć nie wolno. Potem nie bywa oskarżony
napadający, tylko napadany.W dzisiejszych czasach większe prawo ma huligan, niż przeciętny obywatel.Niestety.

dlaczego mówisz że takich rzeczy mieć nie wolno gaz pieprzowy może mieć każdy i użyć go w samoobronie. ale masz racje większe prawa ma chuligan

zawsze tak wychodzi, że ten kto jest tak na prawdę zawinił pozostaje bezkarny i uchodzi mu wszystko płazem

owszem ale lepiej go ogłuszyć gazem czy paralizatorem niż zranić nożem (a ostatnio czytałam na jakimś forum) że kobiety zaczęły nosić noże co jest dla mnie straszne i nie zbyt rozważne ponieważ noszenie to jedno ale użycie to co innego... kobiety mają blokadę wewnętrzna i głupotą jest dla mnie się oszukiwanie za to bez problemu skorzystają z czegoś takiego jak gaz