Czy to jest możliwe? Jaka jest prawda? Czy środowisko lekarskie jest jednomyślne?
Niemieckie stowarzyszenie lekarzy DAGIA apeluje o przeprowadzanie randomizowanych, kontrolowanych pod względem neutralnego placebo, wielokrotnie ślepych badań porównawczych szczepionek, co zapobiegnie zniekształceniu ich wyników. Za konieczne uważa umieszczenie badań naukowych w publicznie dostępnym rejestrze. – Placebo jest imitacją leku, samo w sobie jest substancją niewywołującą ani działania leczniczego ani działań niepożądanych. Pozorne placebo, zawierające składniki szczepionek, nie spełnia tych kryteriów i wyniki zdobyte przy jego użyciu nadają się jedynie do użytku wewnętrznego w przeprowadzających je instytucjach. Porównanie z innymi szczepionkami zamiast z prawdziwym placebo jest niemiarodajne – alarmowali lekarze w swoim apelu z 2015 r. Ponadto uzasadniają, że konieczna jest odpowiednia wielkość grupy badawczej, długość okresu przeprowadzania badań oraz transparentność przy projektowaniu badań oraz danych.
Kolejne niemieckie Stowarzyszenie „Lekarze na rzecz Indywidualnego Podejścia do Szczepień” wysuwało w 2010 r. podobne postulaty, podkreślając, że najskuteczniejszymi środkami prewencji w odniesieniu do zakaźnych i groźnych dla życia chorób na całym świecie są godne warunki życia, edukacja zdrowotna, dostęp do edukacji, zdrowej żywności i czystej wody pitnej. W przeciwieństwie do aktywnych metod promocji zdrowia, szczepienia ochronne stanowią metodę defensywną. Sensowne jest pełnienie przez nie funkcji uzupełniającej, polegającej na zapobieganiu niebezpiecznym dla życia chorobom.
Każde szczepienie wymaga przeprowadzenia indywidualnego bilansu kosztów i korzyści dla jednostki i społeczeństwa. W ten sposób programy szczepień muszą zostać porównane z innymi formami profilaktyki zdrowotnej. Jednakże w obliczu ograniczonych zasobów finansowych będących do dyspozycji narodowych funduszy zdrowia, alternatywne formy są pozbawiane dofinansowania na korzyść drogich programów szczepień. Również długofalowe skutki programów szczepień muszą zostać lepiej przeanalizowane, niezależnie od interesów producentów szczepionek.
W Niemczech szczepienia są dobrowolne, może dlatego takie stowarzyszenia mają prawo bytu, chociaż ich głos nie został jeszcze wysłuchany. W Polsce lekarze za publiczną krytykę obecnego systemu są karani sprawami w sądach lekarskich, o czym wspominałam kilkakrotnie na łamach „Warszawskiej Gazety”. W efekcie publiczna debata często jest prowadzona między lekarzami, którzy są entuzjastami szczepień i rodzicami poszkodowanych dzieci.
_________________ medicus curat, natura sanat.
|