Janusz napisał(a):
z moich ocen, mimo upływu ponad 60 lat od ogłoszenia działań zmierzających do odkrycia istoty chorób rozrostowych, nie znaleziono uniwersalnego środka uleczającego z t.zw. raka. Jest kazuistyka (przypadki) wyleczeń, ale niezależni badacze upatrują je jako szczególne reakcje konkretnego organizmu (specyficzna reakcja układu odpornościowego). Wyobraź sobie, że masz lek na "plagę XX wieku", bez względu na cenę, każda firma farmaceutyczna kupiłaby ją, bo to byłaby żyła diamentów. Organizmy niektóre (z nieznanych przyczyn) reagują na jakieś substancje co niestety potwierdza regułę iż nauka działa po omacku w tej dziedzinie. Inna sprawa to rola bigfarmy w blokowaniu postępu w badaniach nad naturalnymi substancjami stymulującymi procesu ozdrowieńcze organizmu.
ostatnie zajście z podniesieniem 100 krotnym ceny na lek na aids jasno pokazuje jak ludzkość pragnie zdrowia, a jednocześnie jak chciwość steruje ludzkimi działaniami.