Forum dyskusyjne. Przyjazne forum. http://www.nakazdytemat.pl/ |
|
Seks a Kościół? http://www.nakazdytemat.pl/forum-dietetyczne/seks-a-kosciol-vt12482.htm |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Pola [ 2012-11-30, 16:37 ] |
Tytuł: | Seks a Kościół? |
Witam co myślicie na temat tych zasad i ogólnie wychowania jakie proponuje Kościoł? |
Autor: | Astalavistabejbe [ 2012-12-04, 16:12 ] |
Tytuł: | Re: Seks a Kościół? |
Ja mam w nosie kościelne zasady pożycia seksualnego. Niech sobie kościół współżyje jak chce - byle alimenty na dzieci płacił, a ja będę po swoijemu |
Autor: | diana [ 2012-12-06, 23:10 ] |
Tytuł: | Re: Seks a Kościół? |
popieram Astalavistabejbe :) |
Autor: | ruda22 [ 2012-12-14, 21:58 ] |
Tytuł: | Re: Seks a Kościół? |
he he kościół swoje, a my swoje ;) |
Autor: | DariuszPiek [ 2012-12-20, 16:20 ] |
Tytuł: | Re: Seks a Kościół? |
Kościół od seksu powinien się trzymać z daleka :P |
Autor: | Dawid27 [ 2012-12-21, 16:44 ] |
Tytuł: | Re: Seks a Kościół? |
Dołączam do opinii. Ani myślę w łóżku zastanawiać się na kościelnymi zasadami. No way |
Autor: | Hipetka [ 2012-12-24, 11:52 ] |
Tytuł: | Re: Seks a Kościół? |
Seks ma być przyjemnością, wyrażaniem uczucia, a nie mechaniczną produkcją dzieci, jak chce Kosciol. |
Autor: | GadatliwaIwa [ 2013-01-02, 09:52 ] |
Tytuł: | Re: Seks a Kościół? |
Przeczytałam ten tekst i...aż szkoda gadać. Ja rozumiem, że Kościół ma swoje prawdy, które głosi, ale bez przesady. Pierwsze słyszę, że matka odpowiada za wychowanie seksualne syna, a ojciec za wychowanie córki. Raczej zawsze było odwrotnie, bo kto najlepiej wytłumaczy młodej dziewczynie zasady funkcjonowania kobiecego organizmu, jeśli nie inna kobieta? Jakiś czas temu stwierdziłam, że wierzę w Boga, ale nie wierzę w Kościół. Są rzeczy, w przypadku których Kościół powinien iść z duchem czasu, a nie trzymać się sztywno przestarzałych zasad. Ja rozumiem, że człowiek wierzący powinien przestrzegać jakichś odgórnych prawd i że nie musi być za łatwo, ale nie przesadzajmy. Mieszkanie razem przed ślubem to grzech, współżycie przed ślubem to grzech, zabezpieczanie się to grzech - a później jest całe mnóstwo rozwodów, bo młodzi nie poznali się dostatecznie dobrze w codziennym życiu, albo okazuje się, iż nie dopasowali się seksualnie, albo okazuje się, że wzięli ślub tylko z powodu ciąży. Kościół nie chce rozwodów? To niech pozwoli młodym poznać się przed ślubem tak, jak to tylko możliwe. Czy mąż, z którym nie spałam przed ślubem będzie lepszym mężem niż taki, z którym okazywałam sobie miłość i czułość i z którym stopniowo wspinaliśmy się na kolejne etapy związku? Nie wydaje mi się. |
Autor: | blanka.win [ 2013-01-03, 13:14 ] |
Tytuł: | Re: Seks a Kościół? |
masz rację należałoby oddzielić swoje przekonania religijne, a przekonanie co do Kościoła, bo ten drugi to coraz bardziej tylko i wyłącznie instytucja wprowadzająca zakazy, rygory i wykorzystująca wiernych do własnych celów, nie wspominając już o tym, że za wszystko w kościele trzeba zapłacić spore pieniądze, za ślub, pogrzeb, nawet za msze w czyimś imieniu...moim zdaniem takie rzeczy powinny byc darmowe...a do seksu...to proszę Was...szanujmy się :D |
Autor: | Astalavistabejbe [ 2013-02-13, 10:07 ] |
Tytuł: | Re: Seks a Kościół? |
Hipetka napisał(a): Seks ma być przyjemnością, wyrażaniem uczucia, a nie mechaniczną produkcją dzieci, jak chce Kosciol. Dokładnie:) |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 2 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |