Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

Wyadek...
http://www.nakazdytemat.pl/motoryzacja/wyadek-vt9340.htm
Strona 1 z 2

Autor:  elton55 [ 2011-04-23, 16:18 ]
Tytuł:  Wyadek...

Kurcze wyobraźcie sobie taką nieprzyjemną sytuację, ktoś wjeżdża w was na drodze, no i niestety trzeba wysiąść i ogarnąć całą sprawę spisać itd + pewnie jeszcze słuchać wersji drugiej strony... chociaż przeważnie wina jest oczywista, macie jakieś pomysły albo informacje czy można to jakoś o,minąć ?

Autor:  svirus [ 2011-04-23, 23:21 ]
Tytuł:  Re: Wyadek...

Co chcesz omijać? jakoś nie rozumiem Twojego pytania. Formalności z pisaniem oświadczenia chcesz omijać?

Autor:  zysio [ 2011-04-24, 09:35 ]
Tytuł:  Re: Wyadek...

Tak, możesz wziąć kasę w czapkę i do widzenia.

Gorzej jak sprawca zgłosi potem na Policję, że to Ty byłeś winny.

Aaa - uściślij, czy chodzi o wypadek, czy kolizję.

Autor:  wolskicz [ 2011-05-18, 16:01 ]
Tytuł:  Re: Wyadek...

jeżeli wypadek z nie twojej winy to możesz być spokojny, jak druga strona bedzie chciała wszystko załatwić spokojnie to luzik, ale jak beda jakieś watpliwości to lepiej zadzwonic po policje

Autor:  bodzio1314 [ 2011-10-30, 19:10 ]
Tytuł:  Re: Wyadek...

To tak trzeba się zorientować kto siedzi za kierownicą drugiego auta biorącego w stłuczce bo jeśli siedzi ktoś bez kompetencji to można go omamić że to jego wina :D wszystko opisane jest tutaj
http://*********.com/wypadki-samochodowe.html

Autor:  vitronetka [ 2012-01-29, 22:24 ]
Tytuł:  Re: Wyadek...

Przede wszystkim trzeba uściślić czy jest to zwykła kolizja do której lepiej nie wzywać policji bo teraz można i za to dostać mandat (wezwanie nieuzasadnione) czy jest to fatalnywypadek

Autor:  OSTROŻNA88 [ 2012-01-30, 00:40 ]
Tytuł:  czasem tak bywa;(

wypadki samochodowe czasem się zdażają- takie życie. Należy pamiętać o umiarze.... Czasami można szybko skończyć życie. Dla osób bez wyobraźni polecam stronke która daje dużo do myślenia.wypadki samochodowe Oby ustrzegła młodych i narwanych kierowców. Życzę zdrowia

Autor:  czoperek [ 2012-02-06, 15:45 ]
Tytuł:  Re: Wyadek...

wypadki ... ajajajj... jak długo istnieją samochody, od tak długiego czasu zdarzają się wypadki... szczęście jeśli wszyscy przeżyją... gorzej, jeśli jest ofiara śmiertelna :(
no i ja jestem wyznawcą zasady, żeby jednak wzywać policję... mój były narzeczony miał problem, bo przy stłuczce nie wezwali policji... no i ubezpieczalnia nie chciala pokryć kosztów naprawy

Autor:  Gatesowa [ 2012-02-07, 14:22 ]
Tytuł:  Re: Wyadek...

Moim zdaniem wypadki drogowe powstają mniej z głupoty kierowców a więcej z braku wyobraźni. Jak wiele słyszy się o młodych ludziach którzy zamiast zdać kupują sobie prawo jazdy i robią z siebie kierowców rajdowych nie biorąc pod uwagę stanu dróg. Brawura i chęć popisania się przed znajomymi dają później wydźwięk w mediach. Wiadomo nie każdy młody tak ma ale jednostki niestety w dzisiejszych czasach świadczą o ogóle. Zachęcam do zagłębienia się w temacie http://*********.com/wypadki-samochodowe.html .

Autor:  Max001 [ 2012-02-08, 23:43 ]
Tytuł:  Re: Wyadek...

Nigdy nie próbuję się dogadać bo mnie to już drogo kosztowało. Gość się później wycofał i klops. Kto wozi ze sobą ewentualnie pieniądze, żeby zapłacić za szkodę na miejscu.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/