Dream to wszystko zależy czy masz 'na oku' dobrą krawcową, bo z tego co wiem to może by też tak że kupisz materiał, zamówisz u krawcowej a w końcowej fazie jak przyjdziesz odebrac to okaże się że to też nie jest to o co Ci chodziło. Ja nigdy nie korzystałam więc nie mogę Ci za bardzo pomóc, raz tylko kiedyś byłam bo kupiłam za długie spodnie ale to nie to samo co uszyc sukienkę. Generalizując, jeśli masz naprawdę dobrą i zaufaną krawcową a sukienka jest zza granicy - 'od sławnego' projektanta to wydaje mi się że lepiej wyjdziesz zamawiając ją u krawcowej (która jest sprawdzona) bo taka sukienka czasem może kosztowa niebotyczną sumę + przesyłka, a zamawiając możesz kontrolowac wydatki np kupując tańszy materiał.
Amethystium napisał(a):
Nie wiem czemu, ale bardziej ufam i nie boje sie o cos zamowionego np. w Stanach niz w naszych rodzimych e-sklepach
no powiem Ci że nie Ty jeden tak masz :))
_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'