no właśnie, oglądacie sobie zdjęcia w internecie, a tam sukienka 'taka o jakiej zawsze marzyłyśmy' i t sprawy się komplikują:
nie wiemy gdzie sukienka została kupiona, albo... albo zosała zaprojektowana przez znamienitego zagranicznego projektanta i siłą rzeczy nie możemy jej kupić... możliwe też, że oglądamy sobie strokę zagraniczną i silą rzeczy nie mamy jak sciągnąć sukienki do kraju...
sukienki, spodni, koszulki, czegokolwiek.
za to możecie wydrukować zdjęcie i... i poprosić aby uszyli identyczną na Twój wymiar...
wiadomo, będzie leżeć świetnie bo będzie dopasowana do naszej figury, kolor i materiał sami sobie wybierzemy...
....ale cczy to się opłaca? ktoś wie ile takie coś może kosztować?

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info

Pare lat temu 'napalilem' sie na pewna fajna koszulke, zamowilem. Bylo ok do czasu pierwszego prania, lewy rekaw skrocil sie o polowe, a logo na przedzie sie wypralo :)

Z kupowaniem ciuchow przez internet to jest jak z loteria.
Jedno chwala, inni przeklinaja.

Co innego sprowadzanie z zagranicy, gdzie wiadomo, ze nie w polsce nie ma przyslowiowego bata, zeby kupic. Nie wiem czemu, ale bardziej ufam i nie boje sie o cos zamowionego np. w Stanach niz w naszych rodzimych e-sklepach

_________________
" We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig, cow after cow, village after village, army after army. And they call me an assasin. What do you call it when the assasins accuse the assasin ? " ( Colonel Kurtz, Apocalypse Now )

Dream to wszystko zależy czy masz 'na oku' dobrą krawcową, bo z tego co wiem to może by też tak że kupisz materiał, zamówisz u krawcowej a w końcowej fazie jak przyjdziesz odebrac to okaże się że to też nie jest to o co Ci chodziło. Ja nigdy nie korzystałam więc nie mogę Ci za bardzo pomóc, raz tylko kiedyś byłam bo kupiłam za długie spodnie ale to nie to samo co uszyc sukienkę. Generalizując, jeśli masz naprawdę dobrą i zaufaną krawcową a sukienka jest zza granicy - 'od sławnego' projektanta to wydaje mi się że lepiej wyjdziesz zamawiając ją u krawcowej (która jest sprawdzona) bo taka sukienka czasem może kosztowa niebotyczną sumę + przesyłka, a zamawiając możesz kontrolowac wydatki np kupując tańszy materiał.

no powiem Ci że nie Ty jeden tak masz :))

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

osobiście zanim coś kupię wolę zobaczyć to na własne oczy i przymierzyć... sama korzystam z usług firm takich jak np www.cloree.pl które zajmują się szyciem na miarę, dopasowane ubrania z wysokiej jakości materiałów... jak narazie wychodzę na tym dobrze ;]

cóż, mi się takie szycie z obrazka opłaca, bo moja mama robi to dla mnie za drobiazgi, typu czekoladki

_________________
:)

Ja też mam szczęście. Mi na większe okazje szyje babcia Kiedyś nawet próbowałam nauczyć się od niej tego fachu, ale nie starczyło cierpliwości..

oplacac to sie oplaca ale jak ma sie krawcowa co wiemy ze dobrze uszyje. mi sie jeszacze taka nie trafila. kiedys szyla moja babcia, spodnice super. jakie tylko chcialam. moja mam tez ale nie lubi robic tego. szyla bo nic innego nie bylo. ja w sumie sama do szycia sie nie przekonalam, ale mam kolezanke co na siebie szyje i bardzo jej zazdroszcze ze umie, bo czesto cos sobie przerabia albo szyje jak cos wlasnie na zdjeciu zobaczyla.

Ja tez czasami szyję,ale z doświadczenia wiem, że przymierzyć można dopiero gotowe, a gotowe to już trzeba wziąć. A niestety nie zawsze okazuje się, że to na nas też dobrze wygląda...

Nigdy nie kupiłam ciucha przez net. Wiele osób twierdzi, że w tej kwestii mam poglądy ze średniowiecza, ale nie wyobrażam sobie kupienia ubrania bez przymierzenia i obejrzenia się w nim. To, że świetnie leży na super-zgrabnej modelce, nie znaczy, że tak samo będzie leżał na mnie. Rozmiary - na metkach ciuchów w mojej szafie jest cała gama: od XS do XL - niektóre są z księżyca po prostu. Kiedyś zobaczyłam w necie fajną spódnice - według opisu powinna na mnie pasować L. Poszłam do sklepu tej marki i podczas przymierzenia weszłam w M (L by ze mnie spadła)...

_________________
Pozdrawiam :)

wycinka drzew
wynajem podnośnika koszowego
nawysokosci.eu

Powiem szczerze, że raz tylko zdarzyło mi się kupić ciuch, który był w innym rozmiarze niż sobie kupiłam, przeważnie wszystko jest w porządku, a zapewniam, że bardzo często kupuję takie rzeczy w Internecie. Po prostu w sieci jest o wiele większy wybór, no i jest mniejsza obawa, że pół miasta będzie pomykać w podobnej bluzce, a niestety jeżeli kupuje się w znanych sieciówkach, to ta obawa nieporównywalnie wzrasta.