Dopiero od niedawna mówi się głośniej o tym, że za sporą ilość naszych schorzeń odpowiada kiepskiej jakości jedzenie, zwłaszcza produkty wysoko przetworzone, które nie dostarczają nam potrzebnych składników diety, a tych zbędnych czy wręcz niepożądanych, dostarczają w nadmiarze.
Jeszcze kilka lat temu lobby producentów żywności miało możliwość ucinania tego typu wypowiedzi, tłumienia ich w zarodku i spychania do roli niczym nie popartych spekulacji. Obecnie, dzięki bardzo silnej roli mediów, którą wsparł swoją ogromną mocą internet, nie ma już mowy o tym, by zatkać usta tym, którzy chcą głośnej debaty na temat jakości jedzenia i jego wpływu na jakość naszego życia.
Pewnie dlatego dopiero teraz większość z nas ma okazję usłyszeć o badaniach, jakie niemiecka biochemiczka, dr Johanna Budwig, prowadziła już w latach 50-tych. Dr Budwig aż do swojej śmierci w 2003 roku była gorącą orędowniczką stworzonej przez siebie metody leczenia chorób cywilizacyjnych za pomocą diety.
Cały artykuł tutaj: http://dbajozdrowie.blogspot.com/2011/11/olej-lniany-dr-budwig.html