Od tygodnia męczy mnie katar i przeziębienie. Do tej pory miewałam oczywiście ten stan i wcale nie jest mi on dziwny, zastanawiam się tylko dlaczego nie przechodzi skoro zażywam wapno, biorę leki, typu rutinoscorbin i wcale się nie polepsza. Proszę doradźcie mi co jest na prawdę skuteczne.

Ostatnimi czasy dość dużo w internecie czyta się o skuteczności immuliny jako probiotyku wzmacniającego odporność. Ponoć jest ona bezpieczna w stosowaniu zarówno dla dzieci jak i dorosłych.

A dalas organizmowi odpoczac czy moze procz lekow nic nie zmienilas?

Jesli przeziebienie nie mija, zas leki i odpoczynek nie pomagaja, to warto jednak wybrac sie do lekarza. Przepisze mocniejsze leki i w pare dni bedziesz miala spokoj.

ja na katar i przeziebienie polecam teraflu zatoki, jak dla mnie to najlepsze na takie objawy

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'

Zgadzam się z wichurą. Wystarczyło wziąć dwie saszetki (jak dla mnie) i jak ręką odjął.

_________________
' Droga- rządzi nami, raz wiedzie raz zwodzi
Diabelskie widły rozgałęzia się
I drzewo niewiedzy, gdzie dobre w złe przechodzi
Nieludzkie prawo, nieubłagane lewo..'

witam. ja stawiam na metody naturalne - sok malinowy i czosnek:)

_________________
"Człowiek proponuje, Bóg dysponuje."

Teraflu zatoki dobre sama nie raz wypróbowałam. Poza tym dobrze jest wyleżeć a raczej wygrzać. Sok malinowy w tym pomoże. A czosnek pomaga w dezynfekcji organizmu. Co do przeziębień to są takie fajne cukierki z miodem manuka i propolisem. Za niecałe 3 dyszki masz całą paczkę a nie raz uratowały mi gardełko. Nie zapominaj też o magnezie, selenie i cynku.

ja polecam:
- combo czosnek+cytryna+miód - miałam 4 lata, zapalenie płuc i kaszlałam tak jakbym miała się wywlec na drugą stronę, mama mi to podała i po jakimś czasie chodziła tylko sprawdzać przerażona czy oddycham, bo kaszel ustał zupełnie, następnego dnia czułam się już dużo lepiej,
- maść majerankowa - pod nos posmarować, katar naprawdę wyłazi
- nacieranie pleców spirytusem, poklepywanie po czym wejście pod ciepłą kołdrę i sen
- herbatka z bzu czarnego - dowiedzione naukowo, że pomaga zwalczać grypę
- na gorączkę coś z ibuprofenem (u nas chodzi Nurofen Forte), bo równocześnie obniża gorączkę, działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie. Podaję jednak dopiero, gdy temperatura jest ponad 38.5, wcześniej daję organizmowi walczyć

ostatnio jak byłem chory, ogólnie najpierw źle dobrali mi antybiotyk, potem brałem drugi, i takie tam historie, to zrobiłem sobie inhalacje, wrzątek z miętą i pomagało, do tego cukierki halls, tez pomagały na oczyszczenie noska:)

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'

Nie wiem czy to sie Wam spodoba, ale to działa. Naprawde warto:) Jak mam katar to wsadzam sobie po zabku czosnku do kazdej dziurki ( oczywiscie i nie za mocno i nie jakies miniaturki zeby mi nie wpadlo:D) i tak sobie z tym siedzie jakis czas. Na poczatku piecze, ale naprawde pomaga!:D