Witam, co prawda jestem nowy na tym forum, ale liczę, że to nie zniechęci nikogo do odpowiedzi, bo potrzebuję pomocy... Jeżeli chcesz się pośmiać to po prostu nic nie pisz.
Wybaczcie mi, że się rozpiszę, ale chcę jak najdokładniej przedstawić sytuację bym dostał najlepszą odpowiedź.
Tak jak w temacie, spotkałem super kobietę.
Jest bardzo inteligentna, zabawna, zrównoważona, skromna, a do tego piękna. By nie przeciągać powiem tyle, że to dopiero początek długiej listy, obiektywnie niewiele jej brakuje do ideału, o ile nim nie jest...
Cały problem jest w tym, że znamy się już spory kawałek czasu, ale nigdy o niej jeszcze w tych kategoriach nie myślałem... Zazwyczaj wszystkie tego typu rozmyślania kończyły się na "że ktoś taki jak ja nie jest w stanie ją zainteresować" :/ (nie jestem jakimś okularnikiem czy kimś jajogłowym, ale jak idę ulicami miasta to "lepsze" zwracają na mnie uwagę. Jest to duże ułatwienie dla mnie. Nie mniej jednak nawet w takiej sytuacji. Ta dziewczyna wygląda tak, że zawstydza swoją urodą wszystko dookoła.
Ale ostatnio coś jak by się zmieniło, zaryzykowałem szczęścia podszedłem zagadałem, była razem z koleżankami. Nawet fajnie się gadało, a po jakiś 15 min (obowiązki) musiałem się zmyć, na szczęście z jej nr. GG i telefonem Jedyne co mi powiedziała na odchodnę to "tylko napisz" z uśmiechem.
Jeszcze tego samego dnia też napisałem do niej na GG. Nie zauważyłem kiedy rozmowa się rozkręciła, gadaliśmy o wszystkim, ale by jej nie męczyć, czy też zniechęcić, zmyłem się już po 30 minutach. Później odczekałem 2 dni zanim do niej napisałem znowu, ale na moje nieszczęście w dokładnie tej samej chwili w której do niej napisałem ona odchodziła od GG (wiem, że to nie mogło być po to by mnie spławić, bo wszystko działo się za szybko, po prostu jestem na 100% pewny, że naprawdę wychodziła z GG). Jedyne co mi napisała to "sorki ja już muszę lecieć, papa".
Zawsze przy dziewczynach zachowuję się normalnie, ale przy niej nie potrafię. Czyje tremę i jestem nieśmiały wobec niej... Bardzo to dla mnie trudne.
I teraz ja nie wiem czy powinienem kontynuować te starania, nie chciał bym tez dostać od niej kosza gdy postanowię kontynuować.
Wiem, że jakiś czas temu miała chłopaka, nie wiem jak teraz. Ostatnio odczuwam z jej strony jak by dawała mi znać, że czeka na ruch z mojej strony. Gdy przechodziłem koło niej jeszcze przed tą sytuacją ona patrzyła na mnie, tak że mogłem wyczytać w jej oczach "zagadaj do mnie" + niepewność. Lubi się śmiać z mojej oceny sytuacji bo prawię w wszystko mogę obrócić w żarty. Jak gadamy sama też żartuje w ten sam sposób co ja. Poza tym chcę mnie wciągnąć do NK, sam osobiście uważam to za stratę czasu, ale...
a teraz Coś o mnie...
Wiem, że lubi gdy jestem "nieprzewidywalny" i w każdej sytuacji potrafię znaleźć coś śmiesznego czy też taką sytuację sprowadzić do tego by każdy się śmiał. Niestety na dłuższą metę nie dam rady być taki cały czas, a moja prawdziwa twarz jest dość nudna... Uwielbiam się uczyć cały czas czegoś nowego, ale nie rzeczy oklepanych ale wszystkiego rodem z SF. Fizyczna i chemiczna strona gwiazd i kosmosu od dawna jest moim hobby czy też niewyjaśnione tajemnicę.
Nie boję się mówić głośno o swoich wadach tym bardziej gdy wiem, że z każdej jestem w stanie odpowiednio skorzystać tak by wyjść "z czołem" w danej sytuacji rozbawiając wszystkich dookoła. Niestety nie umiem prosto z mostu prawić komplementów bo uważam to za płytkie, wolę by moje czyny mówiły o takiej osobie komplementy.
Gdy już wydaje mi się, że całą sytuacja jest przedstawiona, mam prośbę.
Proszę, o to by każdy kto mógł podpowiedział mi co mam zrobić oraz to co by zrobił na moim miejscu. Czy by kontynuował to czy nie i dlaczego?
Cieszyłbym się gdyby dziewczyny, które mogą mi pomóc, postawiły się w miejscu mojej znajomej i powiedziały szczerze w 100% co ona może o mnie myśleć i czy w ogóle była by mną zainteresowana. Oraz co jeszcze powinienem zrobić by dostać u niej "+"
Z góry bardzo dziękuje za pomoc.
P.S. Wybaczcie mi tą wiadomość, ale jak chodzi o tą dziewczynę to przestaje myśleć rozsądnie.
|
|