w przeważających przypadkach, powodem podwyższonej temperatury jest przenoszenie ciepła z nagrzanego (często 70 st C.) dachu na ściany, sufit pomieszczeń poddasza, konwekcyjnie powietrze pomieszczenia osiąga wysokie temperatury (prawo Koeniga - czytaj dalej). Przedewszystkim trzeba odizolować dach od ścian. Odizolowanie powinno być zrobione na etapie budowy, teraz co cała problematyka rozbiórki itd. Drugim problemem to nasz organiczny układ odczuwania promieniowania cieplnego. Na ten temat sformułowano prawo "Koeniga", które ujmuje odczuwanie ciepła przez nas w nawiązaniu do temperatury promiennika ciepła (tu ścian i sufitu pomieszczenia) i temperatury powietrze w pomieszczeniu. Szczegół: gdy temperatura ścian wynosi +- 24 st C a temp powietrza +- 19 st C ( ubrani jak w lato- skąpo) przebywając w tym pomieszczeniu odczuwamy komfort. Podniesienie jednej z w/w temp o ok 2 st C, zaczyna nam być za gorąco i przeciwnie obniżenie o ok 2 st C odczuwać zaczniemy dyskomfort ciieplny. Piszę tu "ok, +- " bo każdy z nas reaguje trochę inaczej - osobniczo". Znam przypadek gdy stosując sie do wyżej opisanego, na dach latem pokrywano watą ceramiczną tym sposobem uzyskując poprawę. Zresztą okazało się, że "wata" ta pozostawiona na zimę wspaniale podczas mrozów spełniała zadanie ocieplające, opisana wyżej folia to pewnie alternatywa tej "waty". wicie rozumicie, że tak powiem pzdr
_________________ medicus curat, natura sanat.
|