Mam takie pytanie. Jestem po rozwodzie, mieszkam z dziewczyną(nie mamy ślubu cywilnego), która jest stanu wolnego i ma być matką chrzestną dla bratanicy(córki brata). Oboje jesteśmy wierzący.
Czy może być chrzestną, czy istnieje przeszkoda ze względu na to, że jestem rozwodnikiem, czy to ma coś wspólnego?

Nie ma zadnych przeciwskazań. To Ty jesteś rozwodnikiem nie Ona. Choć i w Twoim przypadku nie powinno być problemów...

Wszystko zależy od Księdza. :)

Teoretycznie życie w konkubinacie jest grzechem... Pytanie tylko jak bardzo wierzący jesteście? Chyba nie aż tak skrajnie jeśli fakt wspólnego i jak mniemam szczęśliwego życia razem staje się problemem dopiero przy takiej sprawie.

Teoretycznie Zycie w konkubinacie jest grzechem ?? Chyba żartujesz. Jakie teoretycznie?
I kto snuje takie teorie.Zycie konkubinacie jest grzechem tak jak uprawianie cudzego łoza czy zdrada. Seks nie jest jakąś tam świetą krową na którą nie mozna krzywo spojrzeć . Nie wstydż się koleś powiedzieć słowa grzech. To nie grzech

Właśnie.
Moze lepiej byłoby zapyatć w co oni wierzą i jak bardzo ?

_________________
123