Oto tekst czewskiego zespołu o pielgrzymach - swego czasu uwielbiałam ta piosenkę, wydaje mi się że potwierdza pielgrzymkową atmosferę ;))
JEŚLI IDZIESZ DO CZĘSTOCHOWY
WŁÓŻ SANDAŁY I SKARPETY FROTTE
WEŹ ZE SOBA BUKŁAK NA ŚWIĘCONA WODĘ
I PIENIAŻKA NA RÓŻANIEC WEŹ
JEŚLI IDZIESZ DO CZĘSTOCHOWY
WEŹ GITARĘ I MATERAC TEŻ
WEPNIJ KWIAT W ZMIERZWIONE WŁOSY
UŚMIECHNIĘTY CAŁA DOBĘ BADŹ
ŚPIEWAJ PRZEZ MEGAFON
WRAZ Z CAŁA PARAFIA
POCZUJ EMOCJE
ŚPIEWAJ CAŁA DROGĘ
CHOCIAŻ JUŻ NIE MOŻESZ
POCZUJ WIBRACJĘ
ZJEDZ MIELONKĘ NA KOLACJĘ
JEŚLI IDZIESZ DO CZĘSTOCHOWY
WŁÓŻ CZAPECZKĘ BY NIE ZGUBIĆ SIĘ
PONIEŚ PLECAK SWEMU PROBOSZCZOWI
ON ZA CIEBIE BĘDZIE MODLIŁ SIĘ
JEŚLI IDZIESZ DO CZĘSTOCHOWY
NA KLASZTORZE WYRYJ IMIĘ SWE
ZRÓB SE ZDJĘCIE POD MONOPOLOWYM
JEDNYM PIWEM W TRUPA URŻNIJ SIĘ
_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'