Forum dyskusyjne. Przyjazne forum. http://www.nakazdytemat.pl/ |
|
Mój tata pali - jak mu pomóc? http://www.nakazdytemat.pl/nalogi/moj-tata-pali-jak-mu-pomoc-vt5051,10.htm |
Strona 2 z 3 |
Autor: | Tomows [ 2009-09-06, 16:58 ] |
Tytuł: | |
Te plastry tak naprawdę nic nie dają. To zależy od człowieka. Jeżeli jeden będzie je naklejał z myślą, że mu pomoże to rzuci nałóg, a jeżeli nakleja, bo tak, to mu to nic nie da :d |
Autor: | mery_blue [ 2009-09-07, 19:05 ] |
Tytuł: | |
Gornsztaf, znam ten problem... Moj Tato tez nie chciał rzucić.. Strasznie uparty był .. No i nie udało się Go oduczyć... Jeśli sam nie zechce.. nikt Go nie oduczy tego nawyku.. Sama rzuciłam palenie prawie 2 miechy temu.. Trzeba mieć dobrą motywację do tego :) |
Autor: | Piotr Krzyworączka [ 2009-09-16, 00:22 ] |
Tytuł: | Re: Mój tata pali - jak mu pomóc? |
Gornsztaf napisał(a): Witam.
Mam ogromny problem (nie tylko ja). Mój tata nie palił 13 lat. Niedawno bardzo zdenerwował się i z niewiadomych przyczyn sięgnął po tego jednego... papierosa. Mówi "rzucę", ale jakoś tego nie widzę... Rozmawiam z nim, spokojnie i wyjaśniam co jest konsekwencją palenia. On to rozumie lecz... Robi to nadal. Jak mam z nim rozmawiac i co mu powiedziec? On sam musi podjąc decyzję o rzuceniu palenia. Inaczej nic nie wskórasz. Z doświadczenia wiem, że najlepiej działają jakieś zapaści na zdrowiu, np zawał, czy tego typu rzeczy. Wtedy palacz może się opamiętać. Ja mam podobny przypadek w rodzinie, bo mój ojciec tez pali. Mase razy obiecywał rzucić, ale zawsze wraca do fajek. chyba dlatego, że jeszcze nie miał z tego powodu duzych problemów zdrowotnych. I mam nadzieje, że nie będzie miał, chociaz, kto wie. |
Autor: | mery_blue [ 2009-09-21, 21:43 ] |
Tytuł: | |
Piotr Krzyworączka napisał(a): Z doświadczenia wiem, że najlepiej działają jakieś zapaści na zdrowiu, np zawał, czy tego typu rzeczy. Wtedy palacz może się opamiętać.
Mogę się śmiało z Tobą kłócić... :)) Nie zawsze tego typu zagrożenia zdrowia jak i życia pomagają w opamietaniu sie co do palenia :) |
Autor: | sondey [ 2009-09-24, 15:30 ] |
Tytuł: | |
myślę,że chodzenie i proszenie czy groźba nie wiele pomogą... w moim przypadku nie pomogło,aż sama nie zrozumiałam i nie rzuciłam. znam przypadek kiedy Chłopak w sekundę rzucił papierosy. zdenerwował się ponieważ sięgając do kieszeni po papierosy wypadły mu pieniądze których oczywiście nie odzyskał i się baaardzo zdenerwował. i to pomogło ![]() |
Autor: | Szad [ 2009-09-25, 20:11 ] |
Tytuł: | |
musi sam chciec to ;] jezeli bedziesz go cisnela to bedzie palil po kryjomu ;] |
Autor: | Tasso [ 2009-12-16, 16:23 ] |
Tytuł: | |
Dokładnie. Generalnie jest tak, że Twoja pomoc może się ograniczać jedynie do wspierania jego chęci. Jeśli ich nie ma, to nic z tego nie wyjdzie. To on pali, nie Ty. Ale rozumiem Twoja troskę. Porozmawiaj z nim i powiedz, że ci zależy na jego zdrowiu, że jesteś gotowa wspierać go, idź z nim do lekarza, może mu przepisze tabex, to jest najlepszy specyfik, bo nie zawiera nikotyny, tak jak nicorette i inne. Tabex sprawia, że papieros nie smakuje. I dawaj mu przykład. To działa najlepiej. |
Autor: | marawila [ 2010-01-07, 10:53 ] |
Tytuł: | |
Plastry z nikotyną tez są skuteczne, nie zawierają substancji smolistych przez co nie są tak szkodliwe jak papierosy, ale naprawdę pomagają. |
Autor: | Izaac [ 2010-01-07, 22:39 ] |
Tytuł: | |
Przede wszystkim ON musi chcieć rzucić palenie. |
Autor: | CzcigodnyBuc [ 2010-01-08, 01:43 ] |
Tytuł: | |
Ja skończyłem z paleniem z dnia na dzień, zażywając Tabex. |
Strona 2 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 2 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |