Wysłany: Dzisiaj 14:30 problem w sexie


--------------------------------------------------------------------------------

Mam problem jestem z dziewczyna od 6 miesicy od nie dawana zaczelismy życie sekaulne.Ja juz ten 1 raz mam za soba ona jeszcze nie.nie chodzi mi o stosunek bo szanuja ją i nie naciskam jak bedzie gotowa to wtedy zaczeniemy stosunek ale nie w tym problem.Chodzi o to ze zaczelismy od pieszczot Ona na początku byla i nadal jest jeszcze oprorna.ale juz jest co raz lepiej pozwala na coraz to wieciej.ostanio zrobilismy koleny krok do przodu.Jak ja ją piszcze ona odczuwa wielką przyjemnośc a ja nie. jest bardzo sexowną osobą pociąga mnie i wogule ale czegoś jeszcze tu brakuje moze czegość bardziej odwaznego nie wiem.na pewno nie moge jej powiedziec ze nie odczuwam duzej przyjemnosć bo to by ją bardzo zraniło i wogule nie dala by sie dotknąc. moze mi coś doradzicie..

Jak czytałem Twój post, to zastanawiałem się, czy pisałeś go przez 3 sekundy, czy nigdy nie widziałeś słownika ortograficznego.. Ale skoro już przez to przebrnąłem, to postaram Ci się pomóc.. 6 miesięcy z dziewczyną bez seksu to dluugo.. Ale nie napisałeś ile ona ma lat.. Może nie jest jeszcze gotowa do swego pierwszego stosunku.. One podchodzą do tego nieco inaczej niż my, faceci.. Porozmawiaj z nią otwarcie o seksie.. Jeśli powie, że nie jest jeszcze gotowa, to nie naciskaj zbytnio, ale daj jej do zrozumienia, że tego potrzebujesz i na to czekasz.. Potem odczekaj trochę (tydzień/dwa; w końcu wytrzymałeś już pół roku), a potem spróbuj zawędrować jej w majteczki.. Jak zrobisz jej dobrą minetkę, to ona odwdzięczy się lodzikiem, albo odda Ci się zupełnie (możliwe, że najpierw pozwoli Ci w siebie wejść, a dopiero następnym razem zrobi Ci loda; niektóre na początku mają opory by wziąć do ust).. Ale skoro ona jest bardzo fajna i Cię kręci, to choćby nie ulegała Ci jeszcze przez 2 miesiące to nie rezygnuj.. Czasem warto poczekać

_________________
No i skomentowałem:)

To może ja przedstawie sytuacje od strony dziewczyny... Wiem dokladnie o co chodzi bo sama postanowiłam rozpoczać moje życie erotyczne na dobre dopiero po półrocznym związku z facetem którego kochałam i byłam pewna-choc w tej kwestii nigdy nie można mieć pewności- Pierwsze kroki były dosyć trudne bo wiadomo, trochę wstydu zmieszania i takie tam... moim skromnym zdaniem musisz wykazac sie spora cierpliwoscia bo kazdy niepoprawny ruch moze miec spore konsekwencje ale napewno z czasem pojdziecie na maksa i wtedy przyjemnoosc dla ciebie bedzie zniewalajaca... moj facet dopiero po jakims czasie sie przyznal ze na samym poczatku nie było fajnie, bo bardziej sie bał niż podniecał wiec ty możesz miec podobnie. Pzdr i powodzenia

Zacznijcie rozmawiac o sprawach erotycznych. Zapytaj sie jej jak i gdzie lubi byc dotykana. Potem ty opowiedz jej co sprawia ci przyjemnosc. Moze bedzie na tyle blyskotliwa ze zacznie robic, to o czym mowiles. Jesli nie.. Zastanow sie czemu. Nie chce? A moze sie wstydzi?

gówno wiecie jedno i drugie. życie seksualne . dobre sobie. życie to Ty kobiecie zmarnujesz, zaczynając w ten sposób POŻYCIE seksualne matołku jeden.

dajcie jej na razie spokój

kolego jak ja szanujesz to nie ruszaj, co ty nazywasz szacunkiem ?? w ogóle tego słowa nie rozumiesz. rzygać sie chce jak sie wasze żałosne posty czyta.. lat masz cale 17 pewnie i dlatego taki cymbał jesteś. a wy "autorytety" przestańcie młodemu pierdoły wciskać. zrobi dzieciaka i kto będzie go chował. Może Wy razem wzięci wszyscy?? Gdzie tu odpowiedzialność??


"ale czegoś jeszcze tu brakuje moze czegość bardziej odwaznego"
- tak chłopie, zaproś ja na romantyczna kolacje, poproś żeby zamknęła oczy. stan przed nią w rozkroku (wtedy niech otworzy!!!) zacznij walić konia, potem jak skończysz obliż rękę.. Na pewno dziewczyna sie po tym przełamie.

BRAKUJE TO WAM ROZUMU - WSZYSTKIM



p.s. naucz sie młotku pisać, zanim zaczniesz dzieci robić bo gorsza matoły od ciebie z tego wyjdą...

salaminopikante . Popieram 14/15/16/17 lat an sex to za wcześniej!! 18 19 20 jeszcze jako tako..ale płakac sie chce jak jakas ,,gówniara '' badz ,,gówniarz'' majacy 14/15/.... lat pisze o sexie?? Matołki:P

Karolek, z tego co widzę to sam jesteś jeszcze nastolatkiem i wiek Twój dosyć młody.
Uważasz, że jak się konczy 18 lat to odrazu staje się dojrzałym emocjonalnie i na tyle odpowiedzialnym, żeby ponieść ewentualne konsekwencje swoich czynów? To Ci powiem, że się mylisz, to nie zależy od wieku.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info

HYM... masz racje jestem młody mam 20 lat.. :) zdaje sobie Moja droga sprawe z konsekwencji jakie może przynieść sex:) Ale sorrrY!! Jezeli ktos ma 12-18 lat i Pieprzy mi cos o sexie to jest Ironicznie śmieszne....
Odnośnie mnie:) Mam prace i swoj domek i nie narzekam:) Tak więc kto wie być moze za nie dlugo bede szczesliwym tatusiem?? ;D

Karrolku, faktycznie, jest ogromna różnica między takim 20latkiem a 18latkiem. ;)
i aha, 18latek prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji uprawiania sexu? nie mierz wszystkich swoją miarą.
wiesz co jest ironicznie śmieszne? :) jak ktoś kto sam jest jeszcze szczeniakiem krytykuje inne szczeniaki ;)

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info

Karolek jakos na dojrzalego 20latka to Ty nie wygladasz ;) Czu84 pol roku to niby tak duzo, ze juz Ci sie NALEZY?! ;] Biedna dziewczyna... Nawet z nia porozmawiac nie potrafisz.