Relacje matka-syn-czy jest to normalne że 15 letni dryblas przewala się z matką po łóżku bawiąc się w łachotki?Matka zaśmiewa się i syn też ,mnie się to nie podoba,powiedziałem że to jest chore,zostałem zwymyślany i uznany za nienormalnego.Ja osobiście mam 17 letnią córkę i moje z nią relacje modyfikuję wraz ze wzrostem córki.Rok temu już po rozmowie z nią przestała trzymać mnie za rękę szczególnie w miejscach publicznych , od dawna też nie siada mi na kolanach dla zasady a nie dlatego że ja lub ona coś sobie wyobrażam. Z Matką syna żyjemy w konkubinacie , i nie wiem czy popełniam błąd , czy przemawia przeze mnie zazdrość czy surowe w tym konkretnym przypadku wychowanie wyniesione z domu, czy też jest coś ze mną nie tak????