Witam,
pisałam dzisiaj maturę rozszerzoną z polskiego, wybrałam pierwszy temat, czyli interpretację pieśni i trenu Jana Kochanowskiego. W związku z tym nurtuje mnie strasznie istota błędu rzeczowego, który mogłam popełnić. Pisząc o filozofiach, które zawarł wieszcz w swych utworach obok stoicyzmu napisałam, że słowa poety przywołują mi na myśl frańciszkańską zgodę na świat, powiedzcie mi proszę czy jest to błąd rzeczowy oraz czy moja praca może w związku z tym uzyskać zero punktów. Ponadto interpretując "niebo nam nie sprzyja"- napisałam, że owe niebo może być odwołaniem się do osoby Boga. Czy nadinterpretacja jest błędem rzeczowym? Proszę, pomóżcie mi- j. polski jest przedmiotem na którym najbardziej mi zależy, a w tym momencie zaczynam całkiem nieźle panikować. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
|