Co do szkół prywatnych - to ja mam jeszcze mieszane odczucia, aczkolwiek wydaje mi się że ostatnimi czasy jednak poziom się generalnie podniósł.
mała mi napisał(a):
Teoretycznie poziom nauczania jest taki sam, w końcu ci sami wykładowcy są na państwowych i w prywatnych.
Teoretycznie - bo wg mnie ci sami ludzie lepiej uczą na prywatnych, a zlewają państwowe z prostego powodu - pieniążki, pieniążki.
mała mi napisał(a):
Ja osobiście wolę szkoły państwowe (myślę tutaj od podstawówki do liceum)
Z tym że ja niekoniecznie - w prywatnych przede wszystkim masz klasy max 15 osób, nauczyciel ma czas dla wszystkich. I z tego co zauważyłem (mój kolega chodził) to z większością materiału wyrabiają się na zajęciach (:!:), do domu naprawdę niewiele mieli zadawane, poza jakimiś referatami itd.
Poza tym po mojej stronie Wisły jest tylko jedna szkoła (liceum), które umożliwia zdawanie IB - i jest to szkoła prywatna.