Ohh a ja go tak lubiłam, w końcu jeden z nielicznych (prócz posłanki Senyszyn i jeszcze kilku których można wyliczyć na palcach jeden ręki) który otwarcie mówi o nietolerancji i braku poszanowania dla praw mniejszości (np gejów - sam np chodzi do barów dla homoseksualistów ze swoją żoną). Jeśli spełni swoją obietnicę to moim zdaniem będzie to wielka szkoda dla naszego państwa bo zostanie większość ksenofobów, rasistów, antysemitów i tym podobnych kretynów z partii prawicowych o nazwach których tu nie wspomnę ale dobrze wiecie o których mówię. Poza tym on jest strasznie sympatyczny, jak się czasem posłucha/poczyta jego wywiadów to naprawdę zostaje miłe wrażenie że w polskiej polityce jest kilku wyluzowanych i normalnych ludzi. Nie twierdzę że facet nie ma wad ale jak dla mnie powinien zostać.
_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'