Polskie uczelnie delikatnie ujmując sprawę- nie stoją najlepiej finansowo... jak uważacie- czy opłata za drugi kierunek studiów może mieć faktycznie znaczący wpływ na poprawę ich kondycji? A może widzicie inne pozytywne aspekty tego typu rozwiązania?!

Osobiście jestem za; uważam bowiem, że takie rozwiązanie mogłoby skłonić studentów do racjonalnego wybierania drugiego kierunku, a nie- jak to ma częstokroć miejsce w tym momencie- kierowania się swoistą modą na dorzucenie sobie czegokolwiek do CV, by lepiej wyglądało... ale patrzę z punktu widzenia studentki studiów niestacjonarnych, więc mój ogląd sytuacji może być trochę zaburzony

Co Wy na to? Nie ukrywam- pytanie to zrodziło się w mojej głowie na skutek zadania jakie postawił przede mną pewien wykładowca, jednak wiem, że najlepszą metodą na wyrobienie sobie szerszego poglądu na daną sprawę jest poznanie opinii i motywacji innych ludzi- toteż piszę

Czekam na Wasze opinie!

Pozdrawiam ciepło

Niewielu ludzi stać na opłacenie studiów. Rząd, zamiast zadbać o lepsze finansowanie uczelni, co pozwoliłoby rozszerzyć ofertę edukacyjną uczelni, woli ograniczyć społeczeństwu szansę na edukację. Zamiast leczyć, woli zabijać.

_________________

nie wiem dlaczego tylkko drugi kierunek ma być płatny, wszystkie uczelnie wyzsze powinny być płatne. Teraz kiedy człowiek w Polsce dostaje wykształecenie za darmo i wyjeżdza za granicę pracować w zawodzie to ile Państwo do tego realnie dopłaca....? Dużo... wszystkie uczelnie powinny być prywatne (płatne)

[ Dodano: 2009-11-07, 13:24 ]
co do płatności :jest cośtakiego jak kredyt studencki, są stypendia itp.
Z innej strony to dlaczego 95% osób z maturą musi iśc i skończyć studia? Budowy i magazyny już pełne są magistrów socjologi, zarządzania, polonistów i innych, markety zaś pań pedagogów. I znowu państwo wykrztałciło za nasze pieniądze niepotrzbnych do niczego fachowców... i znów marnotrastwo publicznych pieniędzy.

Dlatego, że mało kogo byłoby stać na studiowanie.



Na studia, nie idzie się by mieć zawód, tylko żeby czegoś się nauczyć.

_________________

Jakoś w Usa sobie jakoś radzą... jak pisałem wcześniej- kredyty, stypendia.



w zasadzie jedno i to samo. Idzie się żeby się czegoś nauczyć w kierunku zawodu który po studiach planujemy wykonywać.

Ależ ze mnie kretyn! My przecież żyjemy w kraju, który jest łudząco podobny do USA, nawet prawie taki sam, tylko że u nas są studia darmowe. Jak mogłem tego nie zauważyć!



Niestety, ale nie. Oprócz medycyny, skończyłem także drugi kierunek, nie z myślą o swoim przyszłym zawodzie, ale dlatego, że chciałem się czegoś nauczyć

_________________

jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę w takim razie. Ja w zasadzie również wybieram się w niedalekiej przyszłości na psychologię, a na stare lata planuję jeszcze filozofię. I za wszystko zapłacę. Mam nadzieję że będzie mnie stać na dobrą uczelnię... zapłacę dużo, a cenę ureguluje wolny rynek.
Ty prawdopodobnie też płaciłeś za swój drugi kierunek.....? mam rację ....?

Usa to tylko przykład w wielu krajach płaci się za studia nie tylko tam

i jeszcze taka mała dygresja... Czcigodny mieszkasz za granicą? (Skąd: Polska/Francja)

Studia nie są jeszcze płatne, z tego co wiem na ten temat. Ale jak będą, to co zrobisz, gdy nie będzie Cię nań stać?

I nie istnieje coś takiego, jak wyjątek potwierdzający regułę. Jeżeli coś jest regułą, to wyjątki raczej ją podważają, niż świadczą o jej prawdziwości :)



Niestety, ale nie masz.



Ale nasze społeczeństwo nie jest na tyle zamożne, by każdego na studia było stać.



Od dłuższego czasu mieszkam w Polsce.

_________________

Nie popieram ustawy ,ktora stwierdza za za drugi kierunek studiow trzeba placic.Zgodze sie z Czcigodnym,ze nie wszystkich bedzie stac na wyzsze wyksztalcenie,a pieniadze w drodze po wiedze nie powinny byc przeszkoda( idealistyczne podejscie ).Z drugiej strony nalezy zauwazyc ciekawy aspekt jaki ujawnia wprowdzenie tegoz intratnego pomyslu,a mianowicie kiedy studiowanie nie bedzie juz tak szeroko udostepnione,odsetek ludzi wyksztalconych zmniejszy sie a co za tym idzie,wzrosnie poziom ( z czasem oczywiscie )zapotrzebowania na wyksztalcona kadre pracownicza czyli w koncu doceni sie czlowieka z wyzszym wyksztalceniem To dobrze ,ze jestesmy wyksztalconym spoleczenstwem ale zadajmy sobie pytanie czy ilosc zawsze rowna sie jakosci?

Ale w ten sposób odbierzemy szansę na edukację osobom ubogim czy też pochodzącą z obszarów wiejskich. Utrwalimy bezrobocie, a ktoś, kto być może mógłby zostać wybitnym specjalistą, będzie operował łopatą, bo nie dano mu szansy.

_________________