Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

w jaki spoób powinno sie usmiercać skazanych na smierć ?
http://www.nakazdytemat.pl/polityka/w-jaki-spoob-powinno-sie-usmiercac-skazanych-na-smierc-vt383,60.htm
Strona 7 z 8

Autor:  :) [ 2008-04-25, 15:22 ]
Tytuł: 

Po co się babrać, po co komuś brudzić ręce, takie wykonanie egzekucji przez członka rodziny poszkodowanej może w późniejszym czasie przerodzić się w jego moralny problem.
Człowiek rzadko myśli, a potem robi. Zawsze raczej jest to na odwrót.

Wyobraźcie sobie teraz inną sytuację. Jak dla mnie najgorszą kare z możliwych.
Zamknięcie człowieka w małym pomieszczeniu. Sprawić, aby te ściany były jedynym światem, żadnych wizyt, książek, gazet. Po środku pomieszczenia lampa wisząca na kablu 1 m. Tylko on sam, bez nadziei na warunkowe wyjście, bez kontaktów z ludźmi. Tylko on i jego myśli. Sprawa sama się rozwiąże. Oczywiście taka opcja dla najbardziej hardkorowych graczy.

Autor:  Eve21 [ 2008-04-29, 15:19 ]
Tytuł: 

ciekawe wyjscie aczkolwiek ja mysle ze najlepszym wyjsciem byloby zeby morderca zginal w taki sam sposob jak jego ofiara,byloby sprawiedliwie

Autor:  :) [ 2008-04-30, 23:05 ]
Tytuł: 

Widzisz twoja teoria miała by swoje zastosowanie, gdybyśmy mieli do czynienia z kryminalistami poczytalnymi. Są jednak ludzie, którzy odczuwają przyjemność w zadawaniu sobie bólu, bądz chwilowym ogólnokrajowym zainteresowaniem. Dokonywanie brutalnych morderstw i czekająca ich podobna kara mogła by być dla nich niezłym rushem. Tworzyli by sobie pewne historie, scenariusze. Moja opcja nie daje możliwości stania się męczennikiem, nie będzie świateł, kamer, wyjawienia przyczyn, rozmów z dziennikarzami. Ci ludzie nie mają błyszczeć, oni mają zniknąć, aby nikt nie starał się iść w ich ślady.

Zadaj sobie sama pytanie czego bardziej się boisz: śmierci czy utracenie nadziei na spotkanie innego człowieka.

Autor:  cichy [ 2008-05-08, 19:28 ]
Tytuł: 

Dla mnie nie ma znacznia jak ich uśmiercac wazne aby nie upaśc do ich poziomu i robic to w sposób humanitarny :)

Autor:  marbel [ 2008-05-10, 00:06 ]
Tytuł: 

:) napisał(a):
Po co się babrać, po co komuś brudzić ręce, takie wykonanie egzekucji przez członka rodziny poszkodowanej może w późniejszym czasie przerodzić się w jego moralny problem.
Człowiek rzadko myśli, a potem robi. Zawsze raczej jest to na odwrót.



to co qwa duch święty ma być katem? każdy kat może mieć potem problem emocjonalny

Szostel - to nie jest poniżające zabić kogoś kto zabił członka twojej rodziny , poniżające jest to ze jest pragnienie zemsty a nie ma do niej odwagi i liczy sie na społeczeństwo

Autor:  John [ 2008-05-10, 12:02 ]
Tytuł: 

nienawidzę was potwory chcące zadać cierpienie innym.

ciekawe co byście czuli i myśleli gdyby to akurat wy bylibyście mordercami czy przestępcami, nikt nie decyduje o tym jaki jest, jaki sie rodzi i jakie ma późniejsze życie. czyż przestępcy sami nie są ofiarami?

Autor:  szostoll [ 2008-05-10, 12:08 ]
Tytuł: 

Nie Szostel tylko szostoll

Ty chciałbyś być mordercą mordercy? - Ciekawe...

John nie zgadzam się z tobą. Sami zadecydowali o swoich czynach. Ty nie jesteś seryjnym mordercą bo nie chciałeś nim być. Gdybyś chciał... zostałbyś nim. Więc nie rozumiem twojego toku rozumowania.

Autor:  John [ 2008-05-10, 12:28 ]
Tytuł: 

spójrzmy na to w sposób przyziemny, zgodny z naukowym punktem widzenia.
czy przestępca decyduje o tym jakie ma geny(co zkoleji ma wpływ na jego skłonności)
czy decyduje o tym jakie ma życie, dzieciństwo? przestępcy, wykolejeńcy często pochodzą z patologi cznych rodzin, a jeśli nie to mają jakieś zaburzenia psychiczne za co też nie powinno się moim zdaniem ani winić ani karać czy zadawać dodatkowe/większe cierpienie. Pozatym mówi się że częśto "ofiary zmieniają się w katów: Czy chciałbyś byc ukarany za to że i tak jesteś okaleczony i cierpisz bądź też jesteś nie do końca zdrowy psychicznie? ja osobiście bym nie chciał a nikt nie decyduje o tym jaki się rodzi i co go spotka w życiu. nawet jeśli kimś kieruje chciwość, chęć zadania cierpienia to nasuwa się pytanie dlaczego jeden jest chciwy i chce zadać cierpienie a dlaczego drugi nie. nikt nie decyduje o swoich żądzach. zresztą nie powinienem was nienawidzić za waszą chęć zemsty i zadania cierpienia innym gdyż nie powinno sie was winić za to jkacy jesteśćie, przepraszam

Autor:  John [ 2008-05-10, 12:35 ]
Tytuł: 

edit: już nie czuje do was nienawiści, to było chwilowe uniesienie gniewem

Autor:  astonfan [ 2008-05-10, 16:55 ]
Tytuł: 

Ja jestem całkowicie przeciwny kary śmierci, nawet za najcięższe przestępstwa. Każdy jest człowiekiem, i nie powinien być sądzony przez człowieka. "Kto z was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień". Takie jest moje zdanie. A ten człowiek, który dopuścił się tego przestępstwa już zostanie osądzony, ale nie przez nas tylko przez kogoś innego. Kogoś kto się lepiej na tym zna, i ma do tego prawo :P A taką najlepszą karą by były właśnie takie roboty publiczne albo gotowanie dla bezdomnych, pranie, czy zrobienie czegoś innego dla społeczeństwa. Prawda-gotowanie to jest nic, i nie będzie to dla nich zbytnią karą. Jednak i tak będzie to dużo lepiej niż jest do tej pory. Bo jak ba razie to nasze polskie więzienia dla przestępców są raczej jak wakacje, a nie jako kara. Bo jak można powiedzieć, iż karą dla kogoś jest ciepła cela, jedzenie za darmo, telewizor, DVD i inne tego typu wygody. Niektórzy nawet specjalnie popełniają przestępstwa żeby pójść do więzienia i mieć za "frajer" wikt i opierunek. I to by było na tyle z mojej strony ;)

EDIT!

Chciałbym jeszcze dodać, iż całkowicie nie zgadzam się z kolegą wyżej, Johnem. Raczej nie powiedziałbym, iż to że ktoś popełnia przestępstwo nie jest jego winą, tylko uwarunkowaniem genetycznym czy czymś w tym stylu. I tym, że ktoś ma "ciągoty" do przestępstw a ktoś nie. Wielu z nas, może nawet każdy miał kiedyś ochotę popełnić przestępstwo. Na przykład kiedy zobaczył jakiś fajny rower stojący przed sklepem, który nie jest przywiązany, widzi pieniądze leżące na ladzie które ktoś zapomniał zabrać bądź ma możliwość kupienia kradzionego telefonu, radia samochodowego lub czegoś w tym stylu. Ja również czasami mam ochotę coś takiego zrobić. Jednak nie robię tego, gdyż wiem, iż jest to niemoralne, niezgodne z moimi przekonaniami. No i przede wszystkim niezgodne z prawem. I choć mam do tego możliwości i chęć, to tego nie robię, gdyż nie chcę tego zrobić. Jest to moja własna wola. Wolą morderców jest mordowanie, i jest to tylko i wyłącznie ich wyborem, niczyim innym. Nie można powiedzieć, iż uwarunkowanie genetyczne skłania ich do tego. Owszem-genetyka może być powodem takich myśli, lub ochoty do zrobienia czegoś, jednak każdy moralny człowiek potrafi się z takimi myślami uporać i przezwyciężyć chęć popełnienia tego przestępstwa. A jeżeli ten człowiek jednak popełnia to przestępstwo to jest jego wola, i jego wybór, i niezaprzeczalnie jest on temu winien, nie ma dla niego usprawiedliwienia. Jedynie może się poprawić, bo co do tego, iż popełnienie tego przestępstwa jest jego niezaprzeczalną winą nie podlega dyskusji...

Strona 7 z 8 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/