Im dłużej czytałam Twoje posty, tym się zastanawiałam co tu napisać.
Koleś z którym byłaś tak długo, roztawaliście się i wracaliście do siebie .... a w zasadzie to on chciał a Ty się godziłaś na każde jego skinienie.
zagubiona napisał(a):
z wlasnej bezsilnosci postanowilam napisac na forum
Dlatego, że niepotrzebnie się tym zadręczasz. Dowiedziałaś się o czymś co jest ciosem w serce dla kobiety, o zdradzie i jak gdyby nic wybaczyłaś mu to. On traktuje Cie przedmiotowo, jak powietrze.
Nie rozumiem tego, dlaczego tyle razy mu wybaczałaś ? Sama wiesz jaki on jest, kiedy nie byłaś mu potrzebna to rzucał Ciebie, kiedy poczuł się samotny to przyleciał jak na skrzydłach prosić o wybaczenie.
zagubiona napisał(a):
sielanka trwala jakis czas az znow przestalam mu pasowac.twierdzil ze nie moze ze mna dluzej wytzymac bo wciaz tylko gadam mu o milosci malo imprezuje nie ma we mnie zycia.
zagubiona napisał(a):
wciaz bylam niedostatecznie dobra..to sie zle ubiealam jak dla niego,to ze nie umiem gotowac,ze jestem malo zaradna
Czy te powody, które Tobie podawał nie były dowodem na to, że jesteś jego zabawką ?
Który zakochany facet mówi kobiecie takie słowa ?
A co do jeszcze tego drugiego kolesia, to specjalnie spotykałaś się z nim ? Jeśli nic do niego nie czujesz to nie dawaj mu żadnych nadziei.