Witam Panie, chcę zrzucić parę kilo i co najważniejsze utrzymać tą idealną wagę. Nie ukrywam że najtrudniej jest mi zacząć, więc myślałam o jakimś wspomagaczu, tylko tyle jest tego teraz na rynku że wolałabym się poradzić konsumentów zanim zacznę coś brać. Proszę o opinie.

Mogę się wypowiedzieć :). Na wstępie zaznaczam, że odżywki i wspomagacze są ewentualnością. Najlepsze efekty i najtrwalsze osiągniesz prawidłowo się odżywiając i ćwicząc. Dieta powinna składać się z produktów o wysokiej zawartości białka, mniej węglowodanów, bardzo mało tłuszczu lub jego całkowity brak. Ćwiczenia najlepiej znaleźć na internecie, spisać w plan i trzymać się tego planu, unikniemy dzięki temu kontuzji, ogromnych zakwasów i będziemy wiedzieć co robić. http://www.kulturystyka.pl/atlas/ ta strona powinna pomóc Ci w ułożeniu takiego planu, warto ją przeczytać.
Teraz o odżywkach itd. Odradzam zakup spalaczy tłuszczu, są to specyficzne wspomagacze, podwyższające temperaturę ciała i przyśpieszające pracę serca. Nie można brać z nadciśnieniem oraz wadami serca.
Dobre natomiast jest białko, w czystej postaci lub z dodatkami. Tutaj ciekawe produkty do zaoferowania ma Milkoshake, dla kobiet jest dedykowana linia Diet (dedykowana, to nie znaczy, że jedyna słuszna). Białka te są dobre na początek ćwiczeń z powodu kreatyny i tauryny, które mają dodane. Kreatyna pozwoli zwiększyć siłę potrzebną do ćwiczeń, tauryna natomiast da energię przed treningiem i uzupełni ją po. Poszukaj w internecie ich blogu, mają tam przydatne informacje.

Witaj moja rada jest bardzo prosta nie potrzeba żadnych wspomagaczy ,ruch na świeżym powietrzu,długie spacery czynią CUDA. Ja uwielbiam długie spacery i mam świetną figurę

Eee... ja wiem o co chodzi - o to, żeby na początku było widać szybko efekty. Wtedy każda z nas się zapala do ćwiczeń. Zapytaj w aptece o takie suplementy, które przyspieszają metabolizm albo spalanie tluszczu. Ja wiem, ze sa jakies termo cos tam... Tylko, ze tu trzeba faktycznie cwiczyc. Samo branie takich pigulek nic nie da.

Jasne, że samo branie tabletek nie pomoże. Ale jeżeli się ćwiczy i trzyma dietę, to tego typu suplementy są bardzo skuteczne. Ja sobie chwale proszek zasadowy Langsteiner. Dodaje energii dzięki czemu treningi wydają się o wiele łatwiejsze, a do tego oczyszcza organizm, oraz pobudza perystaltykę jelit. Efekty są faktycznie widoczne.

suplementy mam wrazenie dzialaja jak placebo - sie je sie zdaje ze dzialaja
ja mam tak z chromem na nie jesdzenei slodyczy

a dieta - dziala tylko racjonalne zywienei - czesto i niskokalorycznie. Schudlam z vitalia.pl na poradach i jadlospisie . teraz przymierzam sie do metody dunkana, koleznak z pracy poleciala 5 kg w miesiac

Nie powiedziałbym, że jak placebo. Ale faktycznie suplementy są tylko dodatkowym wspomagaczem. Same nie sprawią, że schudniesz, ale pomogą ci to szybciej osiągnąć. Ja przez pewien czas stosowałem milkoshake z l-karnityną (popularny suplement na odchudzanie) ale stosuje się go podczas ćwiczeń. Bez wysiłku fizycznego suplementy nic Ci nie dadzą, więc przede wszystkim ćwiczenia potem suplementy :)

Przede wszystkim ćwiczenia. A do tego, no cóż...ja nie jestem za żadnymi tabletkami, czy czyms w tym stylu. Na stronie bloga Dilmah czytałam, że zielona świetnie wspomaga odchudzanie, gdyż przyśpiesza spalanie tłuszczu. Należy pić ją w trakcie posiłku, bo wiąże tłuszcze sprawiając, że szybciej przepływają przez nasz organizm. Poza tym zielona herbata wspomaga spalanie wolnych rodników, poprwia krążenie...warto ją pić, tylko pamiętaj o prawidłowym parzeniu:)

zgadzam się z opiniami, że same tabletki nie pomogą. Ja brałam slimitin woman i w sumie schudłam jakoś 10 kg. Aleee...no właśnie, do tego ćwiczyłam, stosowałam dietę, uważałam na to co jem, piłam codziennie 2 litry wody, żeby też na bieżąco oczyszczać swój organizm. I wtedy to daje efekty i to spore :) Poza tym w tym całym slimitinie jest CLA ( czyli kwas linolowy ) który znany jest też z korzystnego działania ujędrniającego skórę. A przy zrzucaniu wagi jest to ważne, żeby skóra nam nie "wisiała" i nie była zwiotczała.

_________________
Ta na avatarze to nie ja :)

Czyli schudłaś dzięki ćwiczeniom a nie tabletkom.