koszka napisał(a):
Wręcz przeciwnie. Włosy zaraz po farbowaniu są miękkie i lśniące. Żadna farba mi tak fajnie na włosy nie działała.
czyli można śmiało próbować, bo niestety po niektórych farbach włosy są po protu jak siano
szarooka napisał(a):
A może spróbować zabiegu który się nazywa colorfulhair? Robi się go u fryzjera.
Naczytałam się o nim ostatnio i mnie samą kusi. Bo tak jak mówisz, odważne kolory teraz w modzie...
Po pierwsze drogie, a po drugie moda przemija to pewnie niedługo kolorowe włosą też znikną
szarooka napisał(a):
Robi się go tylko w salonie fryzjerskim, ale taki salon ekspert z loreala, sprawdzisz na ich stronie listę.
Zabieg wykonywany jest na ich kosmetykach. Kolory są dość odważne ale wg mnie szalenie modne w tym sezonie. Do tego można np zrobić smartbond, i wtedy włosy nie są tak bardzo zniszczone.
Mnie bardzo kusi taka zmiana i nie wiem czy się nie umówić do fryzjera
ale to jest na stałe już ?