Mmm z jezykiem, to brzmi ciekawie
Ja wole poczekac do wiosny, ostatnio zrobilam w jesien i dlugo mi sie goiło.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Anka zrób sobie teraz w jezyku i pokaz wychowawczyni bedzie na co patrzec <lol2> jak ona Dziome ochrzanila ze sobie wlosy zafarbowala <lol2>

_________________
"Zabierz mnie do swego domu, nie powiem nic nikomu, będziemy robić to na sposobów różnych sto, ze mnš będzie Ci jak raju, więc prosze nie żałuj, będziemy tobił to czego inne tylko chcš"

Ta... Kaka, uwazaj bo by dopatrzyla sie kolczyka w jezyku... Nie no, sama bym jej pokazala i zaszpanowala <lol2> A teraz to niestety nie ma szans :(

no tak ale bysmy przynajmiej lekcje stracili

_________________
"Zabierz mnie do swego domu, nie powiem nic nikomu, będziemy robić to na sposobów różnych sto, ze mnš będzie Ci jak raju, więc prosze nie żałuj, będziemy tobił to czego inne tylko chcš"

Skąd wiesz... Są jeszcze pedagodzy itp... Ale nie ma tematu, bo narazie to niestety nierealne

To nie moja wina, że ma coś do tego, że sobie przefarbowałam włosy.....zrobie jej kiedyś na złość i sobie jeszcze raz przefarbuje :P

Eh to muszisz sie streszczac bo jeszcze pol roku i jej nie spotkamy wiecej :D

To normalne, że się czepiają. U mnie był zakaz malowania włosów, paznokci, makijażju itd. nawet jak byłam już w 3 gimnazjum (teraz to nam już nie mogą nic zrobić ;] )
Dzioma ja ci mówię z własnego doświadczenia, nie warto robić im na przekór, bo ciało pedagogiczne jest jak nasz rząd, zawsze mają rację i zawsze znajdą powód żeby ci dokopać. Narobisz sonie tylko problemów

Problemy i tak już mam....więc mi nic nie szkodzi....a i tak nie może mi nic takiego zrobić za zafarbowanie własnych włosów, bo z tego co nam wychowawczyni czytała czego nie można nie mówiono tam nic o farbowaniu włosów

Ale ja tego nie rozumiem... To sa przeciez twoje wlosy, twoje cialo:/ Co oni do tego maja