olka080 napisał(a):
No bo sory: facet:
nie używa żelu pod prysznic?? Antyperspirantu?? Perfum?? Szamponu do włosów?? No sory jakby to tak zebrać to też by wyszło jakieś 200 zeta i to znaczy, że gejem jest, bo pachnie??
To idź do sklepu i zobacz ile będzie kosztowało:
-żel pod prysznic owszem mam, ale dostałem w prezencie, sam bym nie kupował;
-antyperspirant - ok. 10 zł;
-perfumy - ok. 50 zł;
-pasta do zębów - 6 zł;
-szampon - 8 zł;
-pianka do golenia - 12 zł;
-maszynka - do 2 zł;
-mydło
RAZEM: max 100 zł - oczywiście nie jest to wydatek miesięczny. Np. ilośc pianki do golenia zaskakuje nawet mnie.
To jasne, że facet ma taniej, bo odpadają u niego wszelkie kremy, toniki, tusze, odżywki i inne pierdoły. A jak facet wydaje tyle samo kasy na kosmetyki, to albo wybiera najdroższe kosmetyki jakie tylko są, albo kupuje pierdoły, co czyni go albo metroseksualnym, albo gejem.