mój kolega nosi, fajny nawet (aparat, kolega zresztą też)
ja tam w aparacie nie widze nic złego, chociaż sam nigdy nie musiałem nosić ale cóż troche się ponosi a potem już na zawsze ma się spokój

Różowy mówisz o tym który był z nami na rowerach?
Fakt, pasuje mu ten aparat - ale on ma tylko taki pręcik, bez tych poszczególnych przyczepów do każdego zęba

I tak o tym mówie
A on ma przyczepy ale pręcik mu je maskuje:)

aha, no chyba że tak - to faktycznie fajnie jest zrobiony ten aparat, powiem szczerze że nawet ładnie wygląda (aparat of kors ;)

jak ci się podoba to cię z nim umówie (oczywiście chodzi mi o aparat XD )
A serio to naprawde nie widze niczego złego w aparacie

weź! nie dość że młodszy to jeszcze niższy! (oczywiście aparat :P )

Szkoda tylko że leczenie ortodontyczne przy pomocy aparatu tak dużo kosztuje, 1500-2000zł to już lekka przesada

Fakt, ale on ma kase i dlatego nawet ma taki fajny...

Aparaty są okej. Nosiłam przez niecałe dwa lata i teraz mam zęby cud miód i mandarynki, nie chwaląc sie, bo przecież to zasługa pani ortodontki. Aczkolwiek mam jedno ale. Otóż musiałam nosić, jak większość aparatowiczów tzw. wyciągi i przez owe wyciągi mogę ludzi straszyć, "klikając" na zawołanie żuchwą. Fantastycznie, nie?
To jest taki drobny mankamencik. Ale jesli chodzi o kwestię czysto estetyczną- śmiać mi się chce, kiedy ktoś mówi, że aparat to obciach czy wstyd. Jeśli jest taka możliwość, to lepiej jest pocierpieć przez parę lat niż mieć krzywe zębyprzez całe życie. Bo to już, rozumiem, nie jest wstyd?

_________________
Czasem wystarczy najprostszy gest, aby wytrącić kogoś z równowagi.

A ja nie nosiłem aparatu a umiem:)

A co do aparatu to naprawdę warto nosić bo jak ma się do wyboru zęby emy wróć Bobra przez całe życie lub trochę męczenia z tym ustrojstwem to ja bym wybrał trochę męczenia, ale na szczęście nie muszę go nosić bo mam proste ząbki:)

wg mnie aparat to nie jest żaden wstyd, a nawet dobrze świadczy o osobie która go nosi.

Nie uatrakcyjnia osoby ani jej nie szpeci,
czyli jakby była jakaś fajna dziewczyna, która mi się podoba a nosi aparat to nie stwarzałoby to dla mnie żadnego problemu, no może czasem przy całowaniu

Tak samo jest z okularami, czasami nawet dodają trochę uroku ;)
femme fatale hehe