Jako że na forum coraz częsciej da się wyczuć panującą depresję, a tematy wzajemnej adoracji raczej nie spełnią tej roli, zakładam oficjalny pocieszalnik ;]
I ogłaszam, że jeśli kogoś dopadnie deprecha może sie tu wyżalić, a my natychmiast znajdziemy 100 argumentów na pocieszenie :P

Spadłaś mi z nieba... pomóż mi błagam :( Właśnie gadałam sobie z kolega na temat grubych i chudych... :( oficjalnie mi powiedział, że grube są gorsze... że i tak się chłopakom nie podobają i że mają mniejsze prawo do życia... a ja nie należe do tych chudych... i to jest temat, który mnie zawsze dręczy... gdy już się zaczynałam luzować ze swoim wyglądem ten kolo mnie tak zdołował, że coś!!!!!!!! Miałam ochotę 15 minut temu się zabić... może przesadzam, ale tem kolo też przesadził....... i tu w najczulszy pkt... a myślałam, ze jest spoko, ale nie. Już mi się odechciewa chodzić do ten naszej głupie klasy gdzie tylko chude się liczą... dokładniej nic nie chce móić, bo znając siebie się rozpłacze :(:(:(:(:(:(:( Ja mam prawo do zycia tak samo jak chude i nie jestem gorsza... przynajmniej dla siebie... odpiszesz szybko z tymi pocieszaniami?? Potrzeba mi tego...

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Dopiero teraz, ale mam nadzieję że pomogę ;)
Co ty się przejmujesz jakimś burakiem, który jak widać z twojego postu to jakiś burak i ham. On jest idealny? Albo dostał upoważnienie żeby uświadomić cię w imieniu całej szkoły? Skąd on może wiedzieć co sądzą innych, to co ci powiedział to tylko jego zakichane zdanie!
Jak następnym razem ci wyjedzie z takim tekstem to wymień mu 10 jego wad i się nie przejmuj. Każdy człowiek jest piękny, tylko nie każdy to widzi :)

Otoz to, po co przejmowac sie jakims debilem, jak uwazam kogos za zero to jego zdanie mam gdzies. Skoro ten koleś tak ci napisał to jest zerem, olej go a nie jakaś depresja Głowa do góry

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

No może i jestm debilem xDxDxD ale w każdym razie on bez wad nie jest, a ja mu ich na wierz nie wyrzucam ;/;/;/;/ Lol :D Dzięki wielkie... mimo, że próbować nie przejmować się czymiś zdaniem jest trudno xD Pozdrówki

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

No fakt trudno, łatwiej jest cos komuś radzić niż samemu to tobić - wiem po sobie bo też czasami sie przejmuje zdaniem innych, ale staram sie to całkowicie zlikwidować

I olka powiem Ci szczerze ze to chyba zależy też od wieku, jak bedziesz troche starsza to nie bedzisz sie tak przejmowac - tak mi sie wydaje (czasem starsi maja racje) Może to taki wrażliwy wiek

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

xD Może... ale taką małolatą to nie jestem jestem tylko 7 lat starsza xD no orcznikowo to chyba 6 xDxDxD I nie jestem tego taka pewna czy dorosli mają racje... może czasammii... CZASAMI xDxDxD A zresztą przeszło mi xD są inni lepsi koledzy niż ten bałwan :D:D Eh... a zresztą czy moje zdanie się wogóle liczy... nie... a zresztą ja dziwna jakaś jestem ostatnio... i mam wrażenie a znaczy sie mam mysl że jak ja bym zgineła to i tak by nikt nie zauwazył... moze teraz pocieszysz xD

[ Dodano: 2007-01-03, 14:44 ]
UUUUUUU sorki miałam napisać że jestem 7 lat młodsza....... a ty 7 lat starsza..... chciałoby się xD

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Oj, olka... Nie można się tak dołować
Spróbuj sobie wyliczyć wszystkie osoby którym na tobie zależy. Zdziwisz się ile ich będzie :)
Druga sprawa, że to czy uwielbia cię całe miasto, wcale nie jest równoznaczne z tym, że jesteś boska, fajna itd. Lepiej mieć garstkę przyjaciół, ale za to wypróbowanych :)

A wracając jeszcze do poprzedniej sprawy:
Jak ten koleś znowu zacznie ci opowiadać jakieś głupoty, to walnij mu przy wszystkich jakiś tekst np. "Też tak sądzę, pocieszam się tylko tym, że jak mi się zachce to schudnę, a z hama królewicza się nie da zrobić". Narobisz mu siary przy ludziasz, to może zastanowi się nad tym co robi

Jeśli zrozumie bo z tego co olka opisuje to wydaje sie taki pustakowaty troche

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Lubie takich ludzi...Jak do nich mowisz to slychac echo :D swietna zabawa

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."