Ja bym chciał zapytać kogoś kto się na sexsie zna i wie jak kobietę zaspokoić seksualnie, bo ja mam z tym duży problem za szybko dochodzę i sex nie trwa zbyt długo może mam problemy z moją męskością? pomóżcie ...

Moim zdaniem na to nie ma magicznego sposobu. Jeżeli masz problem z za szybkim dojściem to spróbujcie dłuższą grę wstępną. Kobieta nie musi przeżyć orgazm podczas całkowitego połączenia. I to jest moim zdaniem bardzo dobry sposób. Bo nie dość, że Twoja partnerka będzie zachwycona, że tak długo ją pieścisz, to przy ostatecznym styknieciu z kobietą możesz szybko skończyć i z wielkim hukiem. Też taki koniec jest wspaniały jeśli już wcześniej została zaspakajana...

każda kobieta jest inna pamietaj o tym, wiem że rozmowy na ten temat są dosć krępujące, ale może warto...:>

najlepiej pomału nie spiesznie :) dużo pieszczot na początek a Ty sie powstrzymuj od zaspokojenia siebie :) aż sama bedzie chciała więcej :)

Nie staraj się jak najszybciej zaspokoić siebie a skup się na partnerce. Zobaczysz z czasem nabierzesz doświadczenia i nie będzie takich sytuacji.














Szedłem kiedyś ścieżyną przez las...

Niech ci zrobi loda na poczatku. To na pewno troche wydluzy wasz stosunek

_________________
"Nie ufam nikomu, kocham tylko tych, co na to zasłużyli..."

Zaspokoić kobietę można :
a) doraźnie;
b) trwale.
Co do doraźnego trybu zaspokojenia uważam iż jest zbyt wiele abstrakcyjnych możliwości w odniesieniu do każdej możliwej sytuacji, aby owe tu umieścić.

Aby zaspokajać kobietę w trybie trwałym: należy istnieć w stosunku do jej osoby jednocześnie jako idealny ojciec i jako idealne dziecko
(wszędzie i zawsze w swej intencji działań skierowanych do niej samej
i w każdych sprawach dotyczących jej dobra).

_________________
Jeśli nie wiesz czym jest Koniec, to wiedz iż jest tym, co kończy się dokąd się wiesz, a odkąd zaczyna się, że się to co nie wiesz.
三 ミ ★₪

Kolo nikt tobie specjalnie na ty forum nie pomorze, to musisz sam zrobić,jako nieco starszy od Ciebie mogę tylko doradzi, wstępna gra jest bardzo ważna i to od Ciebie będzie zależało jak długo wytrzymasz,oczywiście nie pomijam twojej partnerki,bo ona może już mieć dość tej gry i czas by zacząć- a co to już wiesz ;- pozdrawiam i życzę powodzenia w/ws

Z takimi problemami, to zaczyna się od rozmowy z osobą, której chcesz "dogodzić"... Jedna lubi pomarańcze inna jak jej nóżki capią ;)

_________________
działki pod inwestycje * darmowe ogłoszenia * coaching

Pokombinujcie z pozycjami. My tak mamy, że długość stosunku jest zależna od pozycji. Jak penis odczuwa mocne tarcie to raz dwa i po sprawie. Polecam na jeźdźca. Jak kobieta przejmie inicjatywę to powinno być ciut dłużej. :) Chociaż osobiście faktycznie : dłuższa gra wstępna, a potem krótko, ale ostro. I jest super. Wszyscy są zadowoleni. Ale kwestia praktyki i faktycznie najlepiej pogadać z partnerem/partnerką na ten temat. :)

_________________
Jakby ktoś mocno chciał mi przypomnieć, że jest za kłębem brudnej pary porządek gwiazd.