dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

psychologia związku?
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2009-10-15, 10:21 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2009-10-15, 10:15
Posty:1
Ostatnio spotkałem tekst, w którym autorka na www.partnerforlife.pl/porada-online,kry ... eczona,18/ napisała, że faceci stosują strategię: kryzysowej narzeczonej.
Cytuję: Mężczyźni w większości nie cierpią na żadną związkofobię, natomiast często stosują strategię przetrwania, którą nazywam: kryzysowa narzeczona. Zanim na horyzoncie męskiego wzroku pojawi się ONA, panowie zazwyczaj nie czekają na nią w samotności, ale wiążą się przejściowo z kimś, kto umili im czas oczekiwania na kobietę ich życia. Ten ktoś, to właśnie taka kryzysowa narzeczona. Taka partnerka wzbudza naturalnie ich sympatię, lubią z nią pogadać i spędzić trochę wolnego czasu, nie wyłączając oczywiście namiętnego seksu. Kobiety często interpretują to jako rozwijające się uczucie. Niestety jest to na ogół tylko jednostronne, kobiece uczucie. Mężczyźni tak naprawdę nie kochają kryzysowych narzeczonych i związki z nimi kończą się albo w momencie pojawienia się na męskim horyzoncie JEJ, albo w momencie gdy kryzysowa narzeczona za bardzo się zaangażuje. Czy to egoizm? Z punktu widzenia kobiety tak, z męskiego punktu nie. Mężczyzna na ogół nigdy nie mówi kryzysowej narzeczonej o swojej miłości, nie snuje z nią planów na przyszłość, nie uważa więc, że w jakikolwiek sposób zwodzi ją lub okłamuje. Daje jej trochę zainteresowania, trochę seksu, trochę wolnego czasu i oczekuje tylko tego samego. Fifty – fifty. Problem wynika stąd, że to kobieta interpretuje jego zachowania jako przejaw wielkiego uczucia do niej. I również oczekuje tego samego. [shadow=darkred]A poza sympatią i seksem, żadnej wielkiej miłości ze strony mężczyzny nie ma. [/shadow]W takim związku zakochana kobieta po jakimś czasie czuje się wykorzystana – dała wszystko, a otrzymała tylko trochę. Żeby nie usprawiedliwiać żadnej ze stron, dodam, że niektórzy mężczyźni doskonale zdają sobie sprawę z tego, że kobieta się angażuje i nie ma pojęcia o tym, że pełni jedynie przejściową rolę w jego życiu...i z czystym sumieniem z tego korzystają...
Czy zgadzacie się z jej opinią? Jeśli mężczyźni rzeczywiście stosują opisaną przez autorkę strategię czy jest to postępowanie etyczne? Czy to jest czyste wykorzystywanie?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-15, 16:36 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2009-01-18, 23:55
Posty:286
na pewno cos w tym jest...ale mysle , że kobiety robia tak samo


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-16, 19:43 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2009-10-16, 19:21
Posty:1
Uważam, że nie ma znaczenia czy to mężczyzna, czy kobita - zachowania są podobne.
Teraz coraz częściej spotyka się kobiety, które żyją w związku, lecz czkają na lepszą okazje. ;-)

_________________
Limak


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-26, 18:20 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-03, 15:45
Posty:83
Lokalizacja: Grd
faceci to w ogole jakis dziwny gatunek...

_________________
Uśmiech To Krzywizna Która Prostuje Wszystko ;)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-06, 22:34 
Przyjaciel
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-11-16, 17:18
Posty:359
Oj bo chłopcy się obrażą. A my co? Wcale nie lepsze z tą swoją wybujałą fantazją i marzeniami o księciu na białym koniu/ośle. :)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-07, 10:54 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-03, 15:45
Posty:83
Lokalizacja: Grd
ja mam swojego ksiecia i to nie na jednym koniu tylko na 150 koniach (mechanicznych) xDD warto marzyć :) bo marzenia sie spełnaiją!!! trzeba tylko wierzyć!

_________________
Uśmiech To Krzywizna Która Prostuje Wszystko ;)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-17, 17:49 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-11-15, 18:22
Posty:108
Lokalizacja: ...z daleka;p
Hmm...mezczyzni inaczej sobie radza z rozstaniami.Dla kobiety zawsze to jest cos strasznego i nie wazne czy jest zaangazowana w mniejszym czy w wiekszym stopniu..:)Heh..chyba troszke feministyczny obraz ale kobieta jest bardziej uczuciowym stworzeniem,co do tego nie powinno byc watpliwosci;p


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-17, 19:25 
Po czym poznać, że facet bardzo zaangażował się w związek, który nagle się rozpadł?
Hmm, chyba idzie się schlać ;P


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-18, 22:15 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-11-15, 18:22
Posty:108
Lokalizacja: ...z daleka;p
Podobno istnieje cos takiego,ze dopiero po stracie "czegos" lub "kogos" czlowiek docenia jego wartosc.Hmm..


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-19, 21:05 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-03, 15:45
Posty:83
Lokalizacja: Grd
Davis napisał(a):
Po czym poznać, że facet bardzo zaangażował się w związek, który nagle się rozpadł?
Hmm, chyba idzie się schlać ;P


a inne przykłady? ;> czy nie ma takowych xDD

_________________
Uśmiech To Krzywizna Która Prostuje Wszystko ;)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO