Jestem na 99% pewny że wiem, o który filmik chodzi, bo sam widziałem go kilka razy. Powiem tak - jestem (i jak widziałem go po raz pierwszy widziałem też tak było) w ciężkim szoku. Zawsze był dla mnie uosobieniem kultury, poziomu i szczęka mi opadła jak to zobaczyłem, ale nie dziwię Mu się. Jak ktoś nie robi tego, co należy do jego obowiązków - mowa o tych, którzy są odpowiedzialni za porządek w studiu (a zapewne tak było, skoro się zdenerwował) to ja mu się nie dziwię, że się wkurzył. W końcu też jest człowiekiem. Kwestią dyskusji jest dla mnie nie to, czy zachował się poprawnie, czy nie (ja na Jego miejscu zachowałbym się tak samo
), ale to jakim cudem wydostało się to na świat publiczny. Nie chodzi mi o sieć, ale o TV, w której to się pokazało. Albo jeszcze jeden 'zawodowiec' z Bożej łaski (taki sam, jak ten, co doporowadził do tego bałaganu. z którego wzięła się cała ta zadyma) zapomniał wyłączyć wizję i dźwięk i to, co nie miało się nagrać nagrało się, albo to była zwykła, szyta grubymi nićmi i żałosna prowokacja, ale nie sądzę - tak samo, jak w sytuacji Tomasza Lisa. Mimo, że większą sympatią darzę Durczoka (szanuję tak jednego, jak drugiego z nich) to po obejrzeniu podobnego incydentu jak z Lisem mowę mi odebrało, że dwóch kulturalnych, na poziomie, ludzi (ja przynajmniej za takich ich miałem) robi coś takiego. Dla mnie szok....