Myslicie ze rzad powinien zalegalizowac ganje ? (pytanie czysto teoretyczne bo z naszym obecnym rzadem jest to wrecz nierealne). Zastanawialam sie nad tym ostatnio bo teraz jest tak ze kazdy kto chce sobie zapalic ma do tego dostep (albo prawie kazdy) bo nietrudno jest znalesc kogos kto sprzedaje. I jak policja zlapie takiego szaraczka z porcyjka to wiadomo co sie dzieje.... a jesli zlapia dilerow to jest inaczej bo dilerzy zwykle maja tyle kasy ze stac ich na dobrych adwokatow i nie dostaja zadnej kary... a studenci lub licealisci ktorzy chcieli sobie zapalic raz czy drugi siedza Wypowiedzcie sie

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Jestem w pelni za...
powody:
Nie slyszalem zeby ktos upalony przyszedl do domu i robil awantury, wyzywal sie na dziecku i bil zone (w przeciwienstwie do alkoholu ktory jest legalny)
Zeby stworzyc alkohol trzeba sie "nameczyc", a palonko rosnie sobie wolno i nie trzeba w sumie go niczym wspomagac.
Jesli ktos wierzy w boga to powinien sie starac o legalizacje bo przeciez Bog stworzyl na ziemi wszystko do naszego uzytku :P
To wybor kazdego z nas czy woli pic czy palic, jesc mieso czy zostac jaroszem...Wiec dlaczego nam sie tego zabrania? Dokonywania wyboru.
Przepalilem troche w zyciu i uwazam ze jesli sie nie przesadza (palenie codziennie przez przyposcmy 6 miesiecy) to wszystko bedzie git (nie bedzie gabki z mozgu).

pewnie o czyms zapomnialem...No coz...Moze pozniej ;]

Peace V

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Powiem szczerze, że nie wiem co odpowiedzieć. Z jednej strony w pełni zgadzam się z g7odnym, że to nasz wybór czy chcemy palić czy nie i nikt nam nie powibien tego zabraniać. Ale gdyby całkiem zalegalizować ganję to zaczeło by ją palić caraz więcej osób, a nie każdy potrafi to robić rozsądnie.
Sama nie wiem...

Ostatnio ogladalem program na ten temat w ktorym mowili ze marysia nie uzaleznia fizycznie ale, ale opwoduje "lekkie" uzaleznienie psychiczne...:| bzdura... wiekszosc ludzi z ktorymi palilem byla od tego uzalezniona (dzien bez jarania byl dniem straconym, a kiedy juz sie gdzies wybieralismy to oczywiscie smieszniej bylo z tasza), a ja tak samo...Da sie od tego uwolnic i sa widoczne "dziury" (brak slow, kiepska pamiec etc), ale nie jest to trwaly ubytek, a jak wiadomo zakazany owoc smakuje lepiej....Gdyby zalegalizowac marysie wszedzie to po 2 latach znudziloby sie szpanerom, a reszta i tak bedzie palic...

peace V

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Hmm ja to w sumie tez pewna nie jestem, ale wydaje mi sie ze uzalenia Jednak jesli pali sie "okazjonalnie" to chyba nic sie nie dzieje. Zgadzam sie z tym ze jesli bylaby legalna to nie paliloby jej tyle osob, wiekszosc chce tylko raz sprobowac i koniec, a jesli jest nielegalna to mozna sie bawic, niektorzy lubia taki dreszczyk

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Maryśka nie będzie legalna ponieważ uważana jest za ciężki narkotyk powodujący natychmiastowe uzależnienie.
Chociaż z drugiej strony jak znajdzie się grupa osób w sejmie która wymyśli jakiś sposób na nałożenie na to akcyzy podatków itp to kto wie...

Tak jak alkohol a mimo to jest legalny.

Ja pale okazjonalnie, czyli jak mam okazję Nie czuję się uzależniony, ręce mi się nie trzęsą jak nie zapale. Fajnie by było żeby u nas w Polsce można by było sobie skoczyć do baru i zapalić małe co nie co :P

_________________

stary....zrobilbym Ci kiedys turde po mojej okolicy i po tygodniu nie moglbys sie od niej oderwac albo nie moglbys na nia patrzec ;]
Kazdy robi to co lubi...Jak bede chcial zapalic to wykonam telefon i sobie zapale...Nie ma problemu...Palkarze wcale nie staraja sie lapac dilerow na osiedlach, a raczej przypadkowych dzieciakow w szkole ktorzy poprostu chwala sie na prawo i lewo co to oni nie sa i nawijaja na lekcjach na temat ganji. Potem przychodzi jeden z drugim upalony na lekcje, nauczyciel widzi i po ptokach.
Znam ludzi ktorzy probowali juz chyba wszystkiego i ani razu ich nikt nie zamknal :| Zalosne...A wystarczylby jeden malolat (tajniak) ktory wlazlby w "nasze" szeregi i po przyposcmy 3 miechach mogliby wszystyskich miec... Policja to gowno!

peace V

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Otoz to, otoz to ... Byloby zbyt fajnie gdyby ganja byla legalna.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Jak ktos chce to i tak bedzie palil...Jezeli chodzi o alkohol to zgadzam sie...Duzo bardziej szkodzi i zle wplywa na czlowieka niz ganja...

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

różnie mozna na to patrzeć, weźmy przykład Holandii :) ile ma pieniędzy z legalizacji i prostytucji bo są legalne zatem opodatkowane, etc itp itd :)
a tak się składa, że wszyscy którzy chcą i tak pala i palić będą.
Z 2giej zaś strony mało kto kończy na marichuanie jeśli chodzi o narkotykowe eksperymenty zresztą patrząc na moich znajomych jestem przeciwna legalizacji :))