A więc jak to jest z wami?? Nie robi to wam żadnej różnicy czy jednak robi?? Sex w dzień czy jednak gdy jest już ciemno. U mnie jest tak że jednak wolę w nocy w dzień jakoś jest gorszy nastruj. Czekam na wasze opinie

Można zawsze i wszędzie ale najlepiej się czułem jednak w nocy... może dlatego że lubie tą porę doby no i ogólnie ten klimacik :D Dodam że z włączonym światłem :P Jestem wzrokowcem... xP

_________________
"There's an Error in my Soul..."
"Life Will Kill You!"

_________________
Nie pragnij być lepszym od innych, najpierw bądź samym sobą.

Popieram !!


Głównie wieczór i noc... a potem odsypiamy w dzien

Pory nocne, dzień jest dobry na coś szybszego ;)

_________________
I don't need You anymore...

Rano i wieczorno-nocny czas wlasciwie kazda pora dobra, wazne by sie chcialo i bylo gdzie

lubie o każdej porze-szczególnie jak mam ochotę to jest mi to bez różnicy czy jest noc czy dzień, a moje kochanie znowu uwielbia przy świetlne-jak to kiedyś mi powiedział: "muszę wszystko widzieć", więc w ciągu dnia ma światło dzienne, a nocą zawsze się pali światło (choć mała lampka)

_________________
życie daje nam tyle pięknych chwil...nauczmy się z nich korzystać

hmmmm... Tak od 1 do 4 rano - jak dla mnie :)

w nocy jakis taki inny klimat jest, bardziej jakby namiętny, ale w dzień z drugiej strony jestem bardziej żywa i aktywna.
Każda pora jest dobra :)

_________________
"Ona i On dla Siebie zwariowali..."

ja kiedyś wolałem z rana, ale jakoś przeszły mi te poranne jurności odkąd mieszkamy razem. teraz wieczorami jak jest nastrój :))