Jak wyzej w temacie, co nas wpienia w skrzynkach o ktore tak dbany. Ja tutaj niestety znow przytocze sie do oprogramowania, a tak serio to kochany Microsoft i zabezpieczenia Anty-pirackie.... KUR@!@ kupilem niedawno office 2007 w promocyjnej cenie 199 pln, wszystko fajnie i cudownie, schody sie zaczely gdy poraz 7 formatowalem dysk, poniewaz kupilem nowa karte graficzna i chcialem miec zainstalowany nowy systemik aby nic mi sie nie spierdzielilo. No i co :> Klucz aktywacyjny zostal zablokowany, bo przeciez juz go uzylem z 4 razy do aktywacji... Ok... Dzwonie do Microsoftu na numer Warszawy... i co w poniedzialek rano cudem dodzwonilem sie po jakis parunastu probach po czym 50 minut DOSLOWNIE 50 min czekalem na konsultanta! no ludzie! nie dosc ze place to jeszce mam czekac na cos co powinno mnie gowno obchodzic :/ Bo przeciez ja jestem legalny czemu mam za to placic, za cudze piracenie .... :/ ehh

Hehehe, a nie prosciej bylo sciagnac OpenOffice? Te same mozliwosci, a jest to open source. Czego sie spodziewales po M$? Teraz sie unia za nich wziela i musza kody zrodlowe udostepniac by nie uznano ich za monopoliste. Poza tym masz jeszcze wybor: Linux, MacOS... Mozna zyc bez M$. A nie kupowac ich programy. Co ja plete przeciez nie da sie kupic programu bo to ich wlasnosc a sprzedawana jest tylko licencja. ROTFL!

Ostatnio zrobilem formata, a na nastepny dzien musialem zrobic nowego bo wirus sie wpier****l. Tzn sam go niechcacy zassalem. :P A ze programow antywirusowych nie uzywam bo tylko niepotrzebnie halasuja to format jest jedynym rozwiazaniem. Ale sie czlowiek owkurwia jak musi potem tak wszystko instalowa. Oloboga.

_________________
join #care

hm... wiesz co jak co ale office to najlepszy chyba program jaki microsoft moglby zrobic, poczatkowo wydawany tylko na MacOs'a. Teraz mysle aby wypieprzyc w ogole caly PC i kupic sobie macbooka. Co do OpenOffice, nie lubie go, jakos tak wole Microsoft

Nie wszystkie programy działają na MacOS czy linux. Sam się wahałem, ale że już jestem przyzwyczajony do winshita to zostałem.

Wiesz mi tylko wystarczy Photoshop i Cywilizacja ktora niedawno wyszla na Macintosha :)

Ja do gier mam Win XP SP 3 Pro, a do programow Linux Ubuntu 7.10. Prawie kazdy odpowiednik programu windowego mozna znalezc na Linuxa.

Silverfox uzywam OpenOffice, juz sie przyzwyczailem i jako darmowy program spisuje sie wysmienicie.

BTW grasz w Splinter Cella? :P Fajna gra chociaz wole Metal Gear Solid, tu przynajmniej jest jakas fabula.

Pozdro.

_________________
join #care

Tak bardzo fajna gra, ale Double Agent to pogralem w 3 dni i oddalem do sklepu bo tak byl zbuggowany ze szok :/ Niedopracowali go w ogole :/ Co do Metal Gear solid, a to jest na PC ?

MGS 1 na PSXa tylko i remake na GameCube Twin Snakes. MGS 2 na PC ale trudno dostac, dosc stara gra ale graficznie ladna jak SC. MGS 3 na PS2 tylko. A MGS 4 zmierza na PS4. Najbardziej filmowa i najbardziej oczekiwana gra na PlayStation 3.

_________________
join #care

Ty no serio czy jaja se robisz?
Co do M$ Office vs. OpenOffice to kwestia przyzwyczajenia. Jakby nie było cena przemawia za OpenOffice

_________________

Wez mi nic nie mow, windows xp, ma tak zajebista opcje ze szok opowiem wam o Niej.

Jestem Grafikiem, z racji tego czesto sciagam jakies czcionki, oczywiscie od razu wrzucam do folderu Fonts w windowsie, raz mialem nieszczesnego formata, tak wiec sobie po prostu na lisi rozum te 2317 czcionek postanowilem skopiowac do folderu tak aby je miec niz szukac. Tak tez zrobilem, po instalacji windowsa naturalnie chcialem sobie na nowo je wgrac ;> i sie zaczely schody. Nie chodzi tutaj ze sie nie dalo, ale ten pierdolony system jest tak tepy ze gdy czcionka istnieje to wyswietla komunikat ze czcionka ktora probujesz zainstalowac jest juz w systemie odinstaluj ja i wdzieczny komunikat z opcjami OK i anuluj. W windowsie jest ok... standardowych jakies 170 fontow, wiec musze klikac 170 razy bo ten pierdolony soft wywala mi taki komunikat, co jest najgorsze w tym wszystkim ? a no to ze czasami czlowiek jak klika te ok :> to nie spojrzy i walnie anuluj :P i jeb... replay....