dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Zdradzam i boję się rozstania
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-03-25, 17:45 
Witam, chciałabym przedstawić Wam moją (parszywą)sytuacje i przekonać się co Wy o niej sądzicie....
Jestem z chłopakiem od ponad roku, tak właściwie to jest mój pierwszy taki poważniejszy związek, i On sam jest tym "pierwszym" pod wieloma względami, na początku kochałam go tak jak sie kocha pierwszy raz jednak od jakiegoś czasu coś z mojej strony sie zmieniło, na gorsze, już nie jest tak jak dawniej.... Ok pól roku temu pierwszy raz zdradziłam, do tej pory powtórzyło sie to kilka razy, z facetem z którym spotykałam sie przed Nim, z którym nie byłam i wiedziałam że nie będę więc nie bylo żadnych nadziei itp. Myślałam że Go kocham, ale skoro zdradzam wiem że jednak tak nie jest, więc powinnam odejść, jednak nie potrafie i problem w tym że boje się o Niego bardziej niż o siebie i dalej tkwię w tym związku. Wiem że ja też bym w jakiś sposób odczuwała cierpienie rozstania ale zdaję sobie sprawę że należy mi się, że zdradzam, moja wina, powinnam ponieść konsekwencje itp ale On? On tu nie jest niczego winien, przede mną miał dziewczyne ponad 2 lata, zdradzala go, więc wie co znaczy ten ból, obiecał sobie że już nigdy więcej nikogo nie pokocha itd i dla mnie tą obietnicę złamał, obdażył zaufaniem i teraz ja mam to zaufanie zawieść? znowu zadać mu ten sam cios? Nie wyobrażam sobie jak by on mógł to przeżyć, więc odejść i zostawić sobie tajemnicę o zdradzie? Ale jeśli odejść to w końcu dlaczego? Paradoksalnie - myśląc o tym jak bardzo mogłabym go zranić zerwaniem nie potrafie tego skończyć, a z drugiej strony źle mi z nim być mając te grzechy na sumieniu....
Może ktoś coś poradzi...


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 18:11 
Prędzej czy później będziesz musiała mu powiedzieć bo jak nie od Ciebie się dowie że go zdradziłaś to znajdą się "inni życzliwi". Musisz prosić by Tobie wybaczył i by to on zadecydował czy da temu waszemu związkowi jeszcze jedną szansę czy się rozstaniecie definitywnie. Ja na miejscu tego chłopaka poprosiłbym o wyjaśnienia i pewnie zakończyłbym ten związek definitywnie (ja to rozumiem zero telefonów, maili , ze kontaktu na gg itp)., w końcu kto by chciał być z dziewczyną z która sypia z kim popadnie ...... Teraz to tobie nie zaufa i nie zdziw się jak cię rzuci i powie "żegnaj". Musisz nim porozmawiać bo innego wyjścia nie ma i mieć nadzieję że będzie chciał utrzymywać z Tobą jakikolwiek kontakt. Spróbuj postawić się na miejscu tego chłopaka - jak ty byś się czuła gdyby Cię chłopak zdradzał ???

[ Dodano: 2008-03-25, 17:31 ]
i jeszcze jedno - jak zdradzałaś to powinnaś liczyć się z rozstaniem - to odnośnie twojego tematu posta
Cytuj:
Zdradzam i boję się rozstania
.


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 18:57 
Adept
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-01-13, 17:11
Posty:34
Dziewczyno zmień leki!!! Nie krzywdź chłopaka


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 19:03 
Oczytany mnich
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-03-07, 14:43
Posty:63
Lokalizacja: Tychy
''Zdradzam i boje sie rozstania'' Nie chcesz go zranic, ale juz to zrobilas za pierwszym razem gdy polecialas na pierwszego.
Prosze cie rzuc go dla JEGO dobra, a ty sama zastanow sie nad soba...

Przepraszam za slowo, ale zdrada to najwieksze kurewstwo jakie moze zrobic partner.

Pisze powaznie, dla jego dobra przynaj sie i lepiej rozstan.

_________________
" We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig, cow after cow, village after village, army after army. And they call me an assasin. What do you call it when the assasins accuse the assasin ? " ( Colonel Kurtz, Apocalypse Now )


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 19:17 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-03-04, 17:31
Posty:117
powiedz mu prawde lepiej bedzie bo przynajmniej zrobisz to z jakims tam honorem ze sie przyznasz do tego co robilas... szkoda chlopaka zeby sie od kogos mial dowiedziec o tym. jak faktycznie do niego cos czujesz to mu powiedz


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 20:48 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-03-24, 19:34
Posty:195
Lokalizacja: Z nad morza
Postaw się na jego miejscu. Co byś czuła, gdybyś wiedziała, że Cię zdradza?
Czułabyś się niepotrzebna, bezwartościowa, 'gorsza' od tej drugiej.
Moim zdaniem powinnaś postawić sobie pytanie, co zrobisz, gdy jego nie będzie, wtedy będziesz wiedziała, czy naprawdę go kochasz.
Mówi się, że prawda, nawet najgorsza jest lepsza od dobrego kłamstwa. Ale czy naprawdę tak jest? Myślę, że nie.
Jeśli naprawdę zależy Ci na tym związku, postaraj się odbudować to, co zepsułaś, zapomnij o tamtym chłopaku.
A jeśli nie, powiedz, że odchodzisz, wytłumacz, że już go nie kochasz, że uczucie zgasło i że nie ma w tym jego winy, ale nie radziłabym Ci przyznawać się do zdrady - to zraniłoby go jeszcze bardziej.

_________________
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest dowodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 21:17 
Wiesz co ci powiem moim zdaniem to takie historiki na nie ktorych forach dodawane sa dla picu. Nie wiem jak jest z twoją ale nie będę w to wnikała. Jezeli ta historia dzieje sie naprawde to jak umialas zdradzic to umiesz wyjsc z tych tarapatów. A nie wchodzisz na fora i pokazujesz jakies dewotne sprawy. Ludzie opamiętajcie sie z tymi forami.. juz wole pisac o tym czy lubie wode czy cole a nie o tym co powinnnam powiedzieccc mojemu narzeczonemy gdy zdradzilam a jeszcze dodatego nie wiedzialam co robiie to juz kompletna masakra. A po 2 dziewczyno jesli robisz nas w balona i nie masz co robic z czasem to wiesz co zrob sobie goracej kawy moze otrzeZwiejsz :evil:


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 21:18 
Oczytany mnich
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-03-07, 14:43
Posty:63
Lokalizacja: Tychy
Myszunia napisał(a):
ale nie radziłabym Ci przyznawać się do zdrady - to zraniłoby go jeszcze bardziej.


Dlaczego nie? Bo prawda w oczy kole?

_________________
" We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig, cow after cow, village after village, army after army. And they call me an assasin. What do you call it when the assasins accuse the assasin ? " ( Colonel Kurtz, Apocalypse Now )


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 21:24 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-03-24, 19:34
Posty:195
Lokalizacja: Z nad morza
Cytuj:
Dlaczego nie? Bo prawda w oczy kole?

Nie.
Dlatego, że prawda czasem boli.
A co by zmieniło, gdyby się przyznała? Tylko tyle, że zraniłaby go jeszcze bardziej.

_________________
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest dowodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-25, 21:29 
Oczytany mnich
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-03-07, 14:43
Posty:63
Lokalizacja: Tychy
Klamstwo zawsze jest gorsze od prawdy, nie wazne jaka by byla...
Uwierz mi, klamac nie ma sensu, w zadnym przypadku, to nie jest klamstewo dla mamusi, kiedy nie chcemy sie przyznac, ze nas nie bylo na zajeciach.
Jesli sie z kims jest to wymaga sie szczerosci i zaufania, a nie klamstwa, szczegolnie jak sie z kims jest...

_________________
" We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig, cow after cow, village after village, army after army. And they call me an assasin. What do you call it when the assasins accuse the assasin ? " ( Colonel Kurtz, Apocalypse Now )


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO