Byliście może? Macie jakieś ciekawostki bądź porady dla osób chcących się tam wybrać ? I ogólnie co myślicie o tym obszarze geograficznym i o Polakach którzy tam aktualnie przebywają

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Zysio na pewno podzieli się z nami opinią ;)
Ja bardzo chętnie posłucham, jako że wybieramy się całą grupą świętować urodziny pewnego pana

Ja osobiście za dużo doświadczenia z Brytyjczykami i Polakami z WB nie mam, więc swojej opinii nie mam, ale bardzo bym chciała tam pojechać;)

Hmm moim zdaniem Brytyjczycy są bardzo mili, nawet kiedy nie umie się im wytłumaczyć z którego peronu odjeżdża pociąg skm a nie zwykły

Nie wiem czy nie pisała tego Ewe albo ja ale co tam, napiszę jeszcze raz, jest to jeden z wielu genialnych tekstów naszej babki od psychologii której córka mieszka w Anglii: "bo teraz w Londynie to nie można przejść spokojnie ulicą żeby nie usłyszeć słowa kur.wa"... Chyba potwierdza to tezę zyzia że 'coraz mniej Anglii w Anglii' (pozwoliłam sobie zacytować )

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Brytyjczycy tacy rdzenni - bardzo w porzadku, mili, sympatyczni, ZAWSZE pomoga. Zupelnie inna kultura, czy to sie idzie ulica, czy jedzie samochodem.

Wielka Brytania to jest jedna wielka mieszanka narodowosciowa i kulturowa, bardzo tolerancyjny kraj (mohery to by sie do grobu wpedzily jakby widzialy jak sie ludzie ubieraja )

Pogoda do bani - ciagle sie zmienia, nie ma opcji zeby bylo albo cieplo przez dluzszy czas, albo padalo... W ciagu 15 minut sie potrafi zmienic zupelnie.

Polakuf jak mrufkuf - nie ma problemu z zalatwieniem czegos w banku, zklepie czy gdziekolwiek indziej - czesto gesto polski personel obecny.

Z Polakami w UK nie wolno sie spoufalac, mowic jak najmniej itp itd. Cwaniacto i tam dotarlo.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

Czyli Brytyjczycy spoko, gorzej z naszymi?

A prawda, że WB jest bardzo szarym krajem? (tzn. deszczowo, smutno, pełno smogu itp.)

zyziu rozwiń myśl o ubieraniu bo mnie to strasznie zaciekawiło ;)


jak dla mnie to idealnie, uwielbiam jak jest zimno i wieje

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

ema, ze pelno smogu - to mit, w samym Londynie sie za ekologie ostro wzieli i smogu juz dawno nikt nie widzial

A ze deszczowo czy smutno - niekoniecznie, w tym roku pogoda troche kiepska faktycznie jest, ale w ubieglym - miodzio, najcieplejsze lato od bodajze 96 lat bylo :)

Co do Polakow - jak chyba wszedzie na emigracji jest jakas taka zawisc jednak, kazdy dba wylacznie o swoj interes, taka chora rywalizacja - ale w takim tonie, zeby niekoniecznie samemu miec lepiej, ale drugi gorzej.
Nie mozna uogolniac, ale dosc czesto sie z tym spotkalem.

Natty, jesli chodzi o ubior - pelna wolnosc i swoboda oraz swiadomosc ze nikt nikogo nie wytknie paluchem na ulicy.

No i jeszcze podoba mi sie w tym kraju jedno - proporcje cen do zarobkow

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

o dżizus to ja tam będę bardzo pasować
Czasem naprawdę nie założe czegoś bo wiem jak zareagują ludzie na ulicy (może nie wytykaniem ale niekończącym chamskim gapieniem się) bądź też ludzie z grupy głupimi docinkami (chociaż chyba mi się to jeszcze nie zdarzyło w obecnej grupie to mam złe wspomnienia z LO gdzie wszyscy byli zakompleksieni i jak tylko się ktoś wychylił to zaraz były śmichy chichy, chociaż i tak klasa była fajna).

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

no to dla przykladu - wyobraz sobie jaka by byla w PL reakcja na delikwenta typu: facet ok 50 lat, rozowe wlosy, marynarka i biala koszula, potargane dzinsy i trampki??

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

chyba by go ukamienowali na ulicy
zysiu zrób fotki kilku ciekawym ludziom jakich spotkasz i prześlij mi, niech nacieszę swe oczęta powiedz że to dla koleżanki z Polski której znudzili się polscy bezbarwni faceci :)
a czy to prawda że z UK robi się druga Francja (jeśli chodzi o czarnoskórych ? ) bo jeśli tak to ja już jadę do Ciebie :) Jak mnie wyrzucisz drzwiami to wejdę oknem

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'