śmieszą mnie takie teksty. Brzmi to mniej więcej tak: zespół naukowców opracował, odkrył, wymyślił, oparty na faktach naukowych itp. Jak sięgam pamięcią swoją, rodziców czy dziadków, co jakiś czas oto powstaje cudowne odkrycie, ktoś wpada na genialny pomysł, jakiś naukowiec wie!, zespół naukowców odkrył itd. I co my wiemy dzięki nim, a to nam wpajają, że jajka są niezdrowe szczególnie dla chłopców, zawierają cholesterol i tłuszcz, a to inni właśnie odkryli, że jedzenie tłuszczu jest szkodliwe, najbardziej oczywiście zwierzęcego. To znowu czepiają się masła bo tłuste i zwierzęce lepiej smarować margaryną pełną chemii, utwardzaczy, nikiel, platyna, miedź, pallad, konserwanty, polepszacze, sztuczne barwniki. Przytoczę "Co gorsza, wiele margaryn w procesie utwardzania wzbogacana jest w nowe, sztuczne izomery nienasyconych kwasów tłuszczowych – izomery trans. Podnoszą one poziom cholesterolu w organizmie, sprzyjają rozwojowi miażdżycy i podnoszą poziom insuliny. Istnieją także podstawy by łączyć je z rozwojem nowotworów wątroby, chorobami skóry i blokadą enzymów. Stwierdzono również, że wpływają one negatywnie na rozwój noworodków i zmniejszają ilość pokarmu u kobiet." Można by wymieniać dalej, ale jeżeli mowa o medycynie stylu życia to nie powstała wcale ostatnio i nie wymyślili jej zachodni, czy amerykańscy "super" naukowcy tylko zwykły polski lekarz Jan Kwaśniewski i to jeszcze w latach 60-tych. Proponuje zapoznać się z dietą optymalną i przestać wierzyć w te, co i raz promowane pseudo naukowe wywody. Trzeba pamiętać, że aby się wyróżnić uzyskać rozgłos trzeba coś zaproponować i to z dobrze brzmiącym hasłem. To w tytule tego topiku właśnie temu służy. Jak mawiał mój dziadek żyj ku chwale Ojczyzny i przeciw oszołomom!
|
|