Nie wiem czemu, ale strasznie szybko chudnę. Mam 165cm wzrostu, a ważę 43 kg. A problem jest w tym, że ja sie opycham jedzeniem (moim zdaniem). Na jesień miałem 158 cm wzrostu i ważyłem 45 kg. Na wiosne miałem 161 cm wzrostu i 44 kg. A teraz mam 165 cm wzrostu i 43 kg. Dorastam i czy przypadkiem nie powinienem gwałtownie tyć? A czy ma tu coś związek z uprawianiem sportu? Biegam, gram w piłkę i siatkówkę.

Jeżeli prowadzisz aktywny tryb życia, a dodatkowo masz dobrą przemianę materii to nic dziwnego ;)
A odczuwasz jakieś niepokojące objawy? (zmęczenie, senność, bóle głowy?) Bo jak nie to chyba nie ma się czym przejmować
A po za tym z tego co wiem to właśnie w okresie dorastania faceci chudną a dziewczyny nabierają ciała w odpowiednich miejscach ;)

Duzy wysiłek fizyczny jest przyczyną chudnięcia. Proponuję odpowiednią dietę. Znajdziesz takich pełno w internecie, bądź udaj się do dietetyka.

Ema strasznie chcę mi się spać i tyle co zauważyłem.

A robiłeś ostatnio badania?
Może faktycznie przez to chudnięcie brakuje Ci jakiś witamin

jedz codziennie na sniadanie hamburgera na obiad dużą pizzę a na kolację kebaba, popijaj to litrem coli i codziennie min. 5h ćwczeń przed tv z pilotem w ręku, gwarantuję że po tygodniu przytyjesz przynajmniej 2 kg, radziła dr Natty

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

W kwietniu i wtedy się ważyłem. A dzisiaj rano się ważyłem i miałem 43 tak samo tydzień temu. Tak z czasem chudne.



Witamin nie zażywam. Czasami wypije Pepsi. A w roku szkolnym to codziennie piłem

No to nie pozostaje Ci nic innego jak posłuchać rad dr Natty ;P
Tylko ja bym do tego dorzuciła jeszcze ze dwie golonki z piwkiem na kolację (koniecznie po 20 wieczorem ;)

Golonki??!! fee. A piwa nie będe się czepiał

Oj sory, nawyk starej alkoholiczki ;)

Tak na serio to chyba nie ma się czym przejmować, tylko ta senność jest trochę niepokojąca. Może kup sobie jakiś preparat z witaminami i takimi różnymi dodatkami.
Najlepiej by było jakbyś zrobił sobie badania krwi i byłoby pewne, że nic Ci nie dolega ;)