W 1932 roku dr Ellison odnotował, że dobrze odżywione dzieci rzadko umierają lub zapadają na ciężkie komplikacje po odrze, nawet bez sulfonamidów i innych prymitywnych antybiotyków. Już w 1932 roku naukowcy wiedzieli, że śmiertelność spadła o 58% gdy dzieciom hospitalizowanym z powodu odry podano tran z wątroby dorsza, który zawiera witaminy A, D i kwasy tłuszczowe omega-3. Późniejsze badania w latach 90-tych wykazały znakomite wyniki witaminy A redukującej liczbę zgonów od 60% do 90%. „Łączna analiza wykazała, że duże dawki witaminy A podane pacjentom hospitalizowanym z powodu odry powiązane były z około 60-procentową redukcją ryzyka zgonu w ogóle i do 90% redukcją wśród noworodków… Podanie witaminy A dzieciom, u których rozwinęło się zapalenie płuc przed lub w trakcie pobytu w szpitalu, zmniejszyło śmiertelność o około 70% w porównaniu z grupą kontrolną.” https://szczepienia.wybudzeni.com/2017/03/28/odra-i-szczepionka-przeciw-odrze/
Zanim dostępna stała się szczepionka, ten ocalający życie eliksir, oto co ludzie sądzili na temat odry: – „Jeśli chcesz zachorować, nie ma nic lepszego, niż odra.” Obecnie, gdy takową szczepionkę posiadamy, czy nie powinniśmy się mniej obawiać tej choroby? Czy nie powinniśmy się śmiać i grać w Monopol czy na iPadzie? Nie, nie robimy tego. Przeraźliwie boimy się zachorowania na odrę. Jesteśmy niewolnikami tezy, że odra zabija. I musimy szczepić się coraz częściej, faszerować się coraz większą ilością dawek przypominających. Jeśli trzy dawki nie starczają, to dajmy cztery. Jeśli i cztery to za mało, dajmy 5, może pomoże. Właściwe to może powinniśmy po prostu podłączyć się na stałe do kroplówki ze szczepionką. W ten sposób będziemy mieć z głowy tą trywialną chorobę już na zawsze. Dla udziałowców z Merck, byłoby to spełnieniem marzeń, czyż nie? https://szczepienia.wybudzeni.com/2017/12/29/brady-bunch-1969-zachorowania-odre-zanim-dobre-rozpoczeto-szczepienie-przeciwko-odrze/
Oficjalne wykresy zapadalności na odrę to kpina, gdy uwzględni się dwa fakty. Pierwszy to termin „odra” przed wprowadzeniem szczepionki i po wprowadzeniu zawierał inną treść. A drugi to założenie lekarzy, że skoro szczepionka działa, to to co widzą to nie może być odrą, więc wystarczy objawom nadać inną etykietę i po sprawie – podobnie jest z krztuścem. Występowanie odry zawsze opierało się na klinicznej diagnozie lekarza, bez potwierdzeń laboratoryjnych. Jako że teraz dostępne są testy laboratoryjne, większość przypadków “odry” okazuje się nie być odrą. Gdy myślisz, że masz grypę, tak naprawdę masz objawy grypopodobne, a gdy myślisz że masz odrę, tak naprawdę chorujesz na coś podobnego do odry (MLI – measles-like illness). “Choroby podobne do odry [MLI] są powszechne, szczególnie w młodszych grupach wiekowych i mogą być spowodowane wieloma różnymi patogenami, które trudno jest odróżnić klinicznie bez pomocy badań laboratoryjnych. W kolejności od najczęściej występującego, inne wirusowe powody wysypek to – parwowirus B19, różyczka, wirus cytomegalii i wirus Epsteina-Barr – jak wykazało nasze badanie.” [49] – Wang, et al., “Evaluating measles surveillance using laboratory-discarded notifications of measles-like illness during elimination,” Epidemiol. Infect. 2007, p. 1366.
“Wygląda na to, że różyczka i parwowirus B19 odpowiedzialne są za mniejszą część niepoprawnie zdiagnozowanych przypadków odry w Zjednoczonym Królestwie, a więc trzeba szukać innych infekcyjnych powodów występowania objawów podobnych do odry.” – David WG Brown, Mary E B Ramsay, Alison F Richards, Elizabeth Miller, “Salivary diagnosis of measles: a study of notified cases in the United Kingdom, 1991-3,” British Medical Journal, vol. 308, April 1994, p. 1016. https://szczepienia.wybudzeni.com/2018/01/26/odra-u-dzieci-objawy-leczenie-i-korzysci/
|
|