ema napisał(a):
Dobra, widzę że nie idzie Ci rozumienie tego co inni chcą Ci powiedzieć.
Dobra, widzę, że nie idzie Ci rozumienie tego co chcę Ci powiedzieć.
Jak możesz to nie rób tego typu zagrywek, ja nie robię.
ema napisał(a):
Napiszę Ci to na przykładzie: po co państwo inwestuje grube pieniądze w akcję pomagania nie pełnosprawnym (spoty w tv, dopłaty dla pracodawców itp.) skoro nikt w Polsce nie robi parad antyniepełnosprawnych, nie pali im domów i nie zabija ich na ulicach?
Bo nikt ich nie zatrudnia, bo nie mają dostępu do biblioteki do której wiedzie droga pełna schodów, bo nie mogą się poruszać w nieprzystosowancyh autobusach, itd.
Czy musielibyśmy przystosowywać te wszystkie rzeczy gdybyśmy nie mieli niepełnosprawnych?
ema napisał(a):
I właśnie dzięki takiemu podejściu rasizm się rozwija. Jeżeli w tym momencie go zignorujesz, to dojdzie do tego, że Polacy będą palić na stosach ludzi innych ras
Chodzi mi o to, że grupa rasistów nie jest duża liczebnie. Większości - np. mnie to zwisa, czy czarnych jest więcej czy mniej.
ema napisał(a):
To nie znaczy, że musisz od razy dręczyć zwierzęta, ale bardzo możliwe, że to zrobisz, bo czemu nie?
Udowadnia się motyw, a nie brak motywu. Zabiję np. Ciebie nie dlatego, że morderstwo to dla mnie nic nowego, ale dlatego, że coś mi zrobisz. Podchodzisz do tego od dziwnej strony.
ema napisał(a):
Skoro Ci to odpowiada to się tak określaj - ich takie nazwy obrażają i mają prawo wymagać od Ciebie, żebyś się tak do nich nie zwracał. Między białymi i 'czarnymi' jest mała różnica - 'czarni' byli bici, a 'biali' byli do bicia, więc nie masz powodów do obrażania się za określenie biały, a oni mają...
Oni sami do siebie tak mówią, więc ja nie widzę problemu.
ema napisał(a):
Rasizm to rasizm, i dla mnie każdy rasista jest śmieciem, więc nie zgodzę się z tym, że można być mniej lub bardziej rasistą.
Nie wnikam w to, kto dla Ciebie jest śmieciem. Ja rozrózniam barwy i kolory. Jeden mówi, że nie lub czarnych, drugi pisze to na ścianach, a trzeci ich leje. To duża rozbieżność między nimi.
ema napisał(a):
Natty napisała to po ogóle, a nie po jednym konkretnym poście o homoseksualizmie. A niestety z podejścia do ludzi jakie prezentujesz jasno widać że masz rasistyczne zaciągi.
Czytaj dokładnie moje posty, a może uznasz, że to co napisałaś jest błędne.
ema napisał(a):
Dishman jaki jest sens polemizowania z osobą która w kółko powtarza 'pomidor'? Żaden? To podobnie jak z Tobą, piszesz coś, my odpisujemy Ci jakie jest nasze zdanie, a Ty w odpowiedzi powtarzasz to samo, w ogóle nie zwracając uwagi na to, co ktoś Ci napisał. Wiesz, w taki sposób, to mogę iść pogadać z kaloryferem
Popatrz na to z drugiej strony. Ja przedstawiam swoje zdanie, Ty swoje. Odpowiadam posiłkując się argumentami (mądrzejszymi, głupszymi nie ważne od tego jest forum by używać argumentów), a ktoś mi odpowiada, że jestem ograniczony i ze mną nie gada. To już lepiej nic nie pisać.
ema napisał(a):
Nie obrażasz ludzi? A dla Ciebie stwierdzenia 'to głupota' nie jest obraźliwe? Najpierw sam zacznij szanować userów,a dopiero potem wytykaj to innym. Po za tym nie widzę nic obraźliwego w stwierdzeniu, że jesteś hermetycznie zamknięty - co? Nieprawdę powiedziała?
Oczywiście, że nie. Głupotą okresliłem daną argumentację, nie osobę, która tak napisała. Określenie, że jestem ograniczony jest obraźliwe i spersonalizowane.
Nikogo z Was nie obrażam konkretnie. Tymczasem już słyszałem od pewnego pana, że mam sobie zrobić transplantację mózgu.
No, ale niektórzy już tak mają, że jak brak argumentów, to można kogoś obrazić i wyśmiać. Zakrzyczeć.
ema napisał(a):
Nie musisz nam pisać prosto w oczy 'Murzyni to śmiecie' żebyśmy wiedzieli, że jesteś rasistą - to widać po ogóle Twoich wypowiedzi.
Konkrety, cytaty. To tak jak prosiłem o podanie ogólnopolskich przykładów na przejawy rasizmu w Polsce. Twierdzisz, że są, to słucham. Pracuję 10 godzin na dobę, to może omijają mnie pewne newsy.
ema napisał(a):
Nawiasem mówiąc to, dlaczego uważamy cię za rasistę wyjaśniałam już kilkakrotnie, ale Ty nawet nie raczyłeś tego zauważyć. Dalej Twierdzisz, że nie jesteś 'zamknięty' na to co mówią inni? A może po prostu masz w nosie to co piszemy i nawet tego nie czytasz?
Co za złota myśl. Cytuję i odpowiadam strzelając, a nóż widelec, uda mi się dopowiedzieć. Tutaj to już kompletnie mnie rozbiłaś.
Natty napisał(a):
jesteś jednocześnie rasistą, antysemitą i homofobem, będę używać tego zamiennie w stosunku do Twojej osoby bo każde z wyżej wymienionych pojęć jest ograniczeniem.
Może i jest ograniczeniem, ale oznacza co innego. Spoko, to do księdza mów premierze, do matki tato, a do psa - kocie.
Natty napisał(a):
nie będę się powtarzać, juz pisałam na ten temat, skoro ciągniesz bez sensu to samo bezsensowne stwierdzenie to ok.
Brak Ci argumentów, bo walnęłaś głupie zdanie i nie umiesz go wytłumaczyć, ani przyznać się do błędu. Dla mnie to proste.
Natty napisał(a):
klka stron tego tematu pisałam to ja, dream i Ty, widać jednak jest hermetycznie zamknięty.
A czemu mam Wam wierzyć i uznawać wszystko co piszecie za prawdę? Jedna osoba mówi mi że jestem głupi, druga osoba też. Chyba musiałbym sobie podciąć już dawno żyły z rozpaczy, gdybym wszystko brał do siebie i uważał za pewnik to co mówią inni. Mam swój rozumek i z wieloma rzeczami się nie zgadzam. Jak się nie zgadzam to polemizuję. A z Wami to na zasadzie - powiedzieliśmy Ci, że jesteś homofobem i rasistą i masz się za takiego uważać. Koszmar jakiś.
Natty napisał(a):
jest sens w stwierdzeniu : nie jestem rasistą bo nie wyzywam murzynow od asfaltu ale toleruje ich tylko poza Polska ? Sory, zastanów się człowieku !!
Zastanów się co piszesz i zacytuj moją wypowiedź w której tak napisałem. Napisałem, że toleruję murzynów tylko poza Polską? Nigdzie nie napisałem, że nie akceptuję i nietoleruję czarnoskórych, pisałem, że nie widzę problemu rasizmu w Polsce. Nie widzę go bo u nas murzynów nie ma. Być może gdyby byli to bym to widział.
Rasizm, a problem rasizmu to dwie różne sprawy. Jeszcze raz mówię, mi to zwisa czy na stadionie dziesięciolecia są sami żółci, czy sami czarni. Zwisa mi to, czy mam pracować z czarnym czy z białym. Zapewne na początku byłbym zwyczajnie ciekawy, bo nigdy z czarnoskórym nie pracowałem. Ale jak mam zauważać problem nienawiści do czarnych, gdy go nie obesrwuję bo murzyna widziałem w moim mieście w ostatnie wakacje rok temu jak szedł po chodniku i wsiadł do Lanosa. A to, że Wy dorabiacie sobie całą otoczkę, że nienawidzę czarnych to już Wasz problem.