dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 29  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Autor Wiadomość
PostNapisane: 2007-08-17, 14:18 
Starszy wodolej
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-05-26, 19:17
Posty:4113
Lokalizacja: ze zdartej płyty:)
Kaszaczku mylisz się, byłam na kilku stadionach - nawet tych najwiekszych druzyn na swiecie- a na mecze chodze bardzo bardzo rzadko, ale glownym powodem sa wlasnie kibole, nie chce dostac nagle butelka ktora byla przeznaczona dla jakiegos policjanta stojacego kolo mnie (jak bylam mala to podobna sytuacja miała miejsce), moim zdaniem kibolowi nie zalezy na druzynie - jest idiota ktory chce sie napierdalać z kazdym po koleji kto mysli inaczej niz on a kibic kocha swoja druzyne i jest zawsze z nia. A mecze ogladam zawsze, bez wzgledu czy wygrywamy czy przegrywamy.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'
:-)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-17, 14:22 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-08-15, 12:44
Posty:291
Lokalizacja: z magistra
Bzdura mineło to już, teraz bija sie tylko "kumaci" i nie wtracaja w to przypadkowych osób. Żyjecie stereotypami;) Tez byłem na swiatowych stadionach i przyznam, ze mają tam kulturalną policje i stewardów i moze dlatego jest tam bezpieczniej;)
Byłem w czerwcu w Opolu na Odra-Jaga i muszę przyznac policja byla dośc normalna i pozwoliła nam zwiedzac miasto nawet dwójkami hehehe

_________________
Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-17, 14:27 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-08-15, 13:35
Posty:123
Lokalizacja: B-stok
Wróć do Histori Polski i zapytaj dlaczego nienawidzimy żydów ? gdyż nasi pradziadkowie musieli dla nich pracowac, traktowali ich jak szmaty... i to we własnej ojczyżnie tak sie czuli, Jak Stallin powybijał tyle milionów ludzi to nic cisza, ale jak hitler wybijał żydów to juz głośno o tym Żydzi zawsze beda szukac propagandy !!

_________________
To nie jest muzyka dla tych, Którzy klej od piwa wolą
I jazdę figurową na lodzie, Oglądają zamiast futbolu
Choć czasem golą głowy, To powinni golić sobie cipy
My nie gramy dla nich, My gramy dla prawdziwej elity
MUZYKA, MUZYKA, MUZYKA DLA ELITY!


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-17, 14:50 
Szczypior
Offline

Dołączył(a):2007-08-15, 12:44
Posty:101
Cytuj:
Kibol - porypaniec który uważa, że za drużynę trzeba poświęcać życie w bezsensownych bijatykach, demolować stadiony kiedyś coś jej nie wyjdzie, i nienawidzić innych kiboli

Poświęcić życie ?? Jakos nikt nie zamierza nikogo zabic. Zdarzaja sie takie przypadki niestety, że ktos ginie, ale to naprawde żadkość. Moze raz na rok. Inna sprawa oddać życie za klub mysłe , że takich fanatyków w Polsce jest może 1- 0.5 % i to niewiem. Maja ludzie rodziny i tekst w stylu " Cmok żonko narazie synku tatuś musi iśc oddać życie za klub" Są tekstami glupimi. Pisalem do szkoły tekst dlaczego kibice sie bija na zaliczenie. Później wrzóce i wyjaśnie ( dostałem 4.5 ) i profesor mnie pochwalil :)

[ Dodano: 2007-08-17, 14:58 ]
Częśc tylko mojej pracy
„ Dlaczego kibice biją się między sobą?. Dlaczego walczą? ”. Najprościej na takie pytanie odpowiadają „ bo tak trzeba ” , „ bo tak się przyjęło ” ale to zbyt proste i płytkie , więc trzeba szukać głębiej. Wcześniej postaram się przedstawić argumenty kibiców jakich używają by dowieść swoja prawa bicia się między sobą. Przede wszystkim , bijatyki między kibicami gwarantuje wszystkim wolność. Cóż , mają takie hobby , a kwestia co jest normalne , a co nie , jest w dzisiejszym świecie dyskusyjne. Na jakim świecie żyjemy?. A może lepiej łazić po skałkach bez asekuracji , jeździć motorem na złamanie karku , czy skakać głową w dół na elastyczniej linie?. Tam też zdarzają się urazy i wypadki śmiertelne. Czy jednak prawo powinna tego zabraniać?. Umowa między nimi jest jasna : Ja chcę się bić , druga strona też nie stroni od tego , a cała zabawa polega na tym , kto kogo podejdzie i kto okaże się lepszy na ubitej ziemi czy miejskiej partyzantce. Ich wybór , świadomie robią to , co robią nikt do nikogo nie ma pretensji czy żalu. Bywa że po walce podają sobie ręce. Dlaczego ktoś próbuje zabronić kibicom tej ekstremalnej profesji działającej na zasadzie dobrowolności? Czy ktoś może zabronić bijatyk? Czy jest jakiś autorytet który może temu zapobiec? Czy te grona „ intelektualistów ” , którzy sami posadzili się na świeczniki moralistów , maja prawo mówić innym co jest dobre a co złe? Czy mają oni moralne prawo , by oceniać i krytykować chuliganów sami będąc ze skazą? Wśród tej pseudo elity jest wielu złodziei , kłamców , finansowych oszustów , bo liczy się kariera. Czy warto ich słuchać? Więc „ dlaczego kibice się biją? ” Kłania się biologia. Mężczyźni rywalizacje mają we krwi i są to pochodne zachowań od wieków. Plemiona , kasty , rodziny , zajęły teraz barwy klubowe i pod ich sztandarem trwa wojna. Bronienie swoich terenów przed „ najeźdźcami ” , podbijanie obcych ziem , walka o wpływy , dominacją w regionie czy w kraju. Tak było przez wieki i tak bywa teraz. Ważna jest taktyka . Zawiera się sojusze z innymi „ plemionami ” gdy trzeba wypowiada im się wojnę. Takie manewry XXI wieku czyli wojna zastępcza w czasie pokoju. Bliskie są też porównania do rycerzy , sprawdzających swoja się siłę w turniejowych szrankach. Coś tym jest , przy czym romantyczna wizja pojedynku rycerskiego jak ma się do realiów , bo tam gineli ludzie walka była toczona na śmierć i życie. Dziś sami kibice mówią tak o sobie „ nam nie chodzi o zabijanie , nam chodzi o wojnę ”. „ Plemienny ” układ nie występuje tylko w piłce. Wiejskie dyskoteki , gdzie regularnie jedna wioska leje się z inna , gdzie jedna dzielnica , kamienica obija drugą , a osiedla gdzie każdy „ obcy ” musi się mieć na baczności. Gdyby podliczyć te spory , to wyszłoby tego więcej niż na piłce. Po prostu część męskiego rodu bycie wojownikiem ma we krwi. Szukają adrenaliny , szukają okazji by się wykazać w konfrontacji z innym „ samcem ”. Wygląda to może prymitywnie , gdy używa się takich określeń , ale taki jest rodzaj ludzki , taka jest nasza biologia. Popęd seksualny zapewniał przetrwanie gatunku , predyspozycje do walki o przetrwanie zapewniały ludziom przez wieki życia. „ Dlaczego walczą ” Po pierwsze przez lokalny patriotyzm. Miejscowości leżące blisko od siebie w zasadzie nigdy nie dążyły się sympatią. Źródeł niechęci należy szukać w odległej historii. Bywa jednak , że powodem antagonizmów były błahe z pozoru sprawy. Później rodziła się konkurencja miedzy zainteresowanymi , z biegiem czasu coraz mniej zdrowa. Była przekazywana z pokolenia na pokolenie i przetrwała do dziś. Tak naprawdę mało który z wojowników wnika w kartę historii , ponieważ liczy się co jest tu i teraz. Wszyscy doskonale wiedzą że tradycja to stopiony przez te długie lata kawał żelaza , które ciężko przełamać. Dlatego istnieje zbiegiem lat robi się coraz bardziej twarde. Oznacza to , że jeszcze przez długi czas nie wiele się zmieni. Tak jak wielu żołnierzy nie wie , po co walczy , chodź wie za kogo ( kraj , rodzina , pieniądze ) , tak i analogicznie kibice walcząca swój klub. Bo jak się kocha , to się za to walczy. Bezinteresownie … Innym powodem jest duma. Żaden kibic nie pozwoli sobie na lżenie z jego klubu oraz miasta. Tłum ludzi , siła masy , ideowa jedność , wystarczy impuls , nutka prowokacji , by gniew i nienawiść przenieś na „ obcych ” , a kibice drużyny przeciwnej są idealnym celem. Często taka zbiorowa ekstaza porywa do walki i agresji nawet spokojne jednostki , które nagle odkrywają w sobie wojowniczy instynkt. Bywa , że chęć wyzwolenia skrajnych emocji i adrenaliny potrafi przykryć miłość do swoje klubu wyzwala w człowieku tylko ogólna żądze walki. Tak funkcjonuje część bojówkarzy , dla których celem jest sama bijatyka ,a klub schodzi na dalszy plan. Emocje rozpierają ludzi ci muszą je jakoś wyładować. Jedni za taki stan rzeczy obrali sobie bijatyki , inni relaksują się podczas łowienia ryb czy grania w szachy. Na pytanie „ dlaczego kibice ze sobą walczą? ” można też odpowiedzieć , ze robią to po to żeby się pokazać , zaistnieć , a często korzystają z bandery danego klubu , który jest im obojętny. Stwarza on jednak jakąś bazę dla własnego „ hobby ” , bo kibice mają już swoja strukturę , „ sztandary ” , ludzi do których łatwo się przyłączyć. Najciekawsze jest to , że to że za bary biorą się przedstawiciele wszystkich warstw społecznych. Choć w mediach królują bezzębni absolwenci podstawówek , nie potrafiący się wysłowić. Prawda jest inna. Kibice to lustrzane odbicie społeczeństwa. Są więc uczniowie i bezrobotni , ludzie którzy zeszli na złą drogę , ale też pracujący , studiujący , ojcowie , mężowie , właściciel firm , ludzie „ sukcesu” , którzy coś w życiu przeżyli. Ich wybór życia był taki , a nie inny i jest w pełni świadomy. Nie powstał z braku perspektyw , czy demoralizacji. Ba często bywa utrudnieniem w awansie społecznym , czy ekonomicznym ( zła opinia w środowisku , wydawanie kasy na mecze , kłopoty z prawem , konflikty w rodzinie). Łączy ich jednak jedno. Miłość do klubu i to , ze uważają się za prawdziwych facetów. Gdy ktoś ich obrazi , ich kobietę czy klub , to leja go w mordę. Ot cała filozofia. Nie maja zwyczaju nadstawiać drugiego policzka czy uciekać. Dziwne? To po prostu my , kibice.
Bibliografia

„Fani Chuligani ” – Jerzy Dudała
„Nasza historia staje się legendą ”- Jan Galernicki
„Jak pokochałem Adolfa Hitlera ”- Roman Zieliński
„ Liga Chuliganów ” - Roman Zieliński

Magazyny
„To My Kibice ”
„ Głos stadionu ”

www.wroclawianie.info
www.kibice.net
www.chuligani.com
www.szalikowcy.com
www.jagiellonia.eu.org
www.legialive.net

_________________
WOLNOŚC ROWNOŚĆ TOLERANCJA
http://www.wrzuta.pl/audio/gmyrLuPKRF/cymes_-_mamo_tato


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-17, 15:16 
Świadomy Roman
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-07-20, 17:19
Posty:4721
Ciekawy tekst.
Czyli twierdzisz, że to jest tylko rodzaj współzawodnictwa i nikomu nie dzieje się przez to krzywda? Gdyby tak było nie miałabym nic przeciwko kibolom - jedni lubią znaczki inni lubią sobie dać po razie. Ale czemu przy okazji demolują? Dlaczego prasa pisze o wybrykach pseudokibiców, podczas których ludzie boją się wyjść na ulice? Dlaczego kibole po chamsku przerywają mecze i zaczynają rozróby?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-17, 20:21 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2007-07-17, 00:50
Posty:163
mgr_Kaszaczek napisał(a):
ej to przegiełes hehe ze z Podlasia my chopy to ruskie?

Większe prawdopodobieństwo, że gdzieś w historii jakaś babka dała się wygwizdać Ruskiemu.
mgr_Kaszczek napisał(a):
te stereotypy hehehe chopie nie rozmieszoj;)

Normalne jest, że w im bliżej granicy tym więcej cudzoziemców. Białystok jest blisko granicy, więc i prawdopodobieństwo, że w rodzinie masz Ruska jest ogromne.

Paweła napisał(a):
Dishman wes nie truj bo naprawde oszpecasz nasze korzenie i wstyd siejesz...

Wstyd to siejesz Ty, swoimi hasłami.

Paweła napisał(a):
a moze ty żydem jestes z Twojej Teori tak by to wynikało... Jude Raus !

Myślenie prostego chłopa - jak broni Żydów, to pewnie Żyd, jak broni pedałów to pewnie pedał, jak broni murzynów to pewnie murzyn... .

Nie jestem wyznania żydowskiego, nikt z mojej rodziny nie jest. O ile uznać, że Żydzi są związani ze swoją kulturą, to powinienem wiedzieć o tym, że jestem Żydem. Od strony matki mam nawet księgę rodową opisujących ród na przełomie 250 lat. Nie znalazłem tam żadnego Żyda, ale czy w średniowieczu jakiś pradziad nie był Żydem tego nie wiem. A Ty wiesz, czy wszyscy z Twojego rodu to Polacy z krwi i kości? Też nie wiesz.

_________________
ema jest najgorszym administratorem jakiego spotkałem w sieci.
Stronnicza i nerwowa


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-17, 20:27 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2007-07-17, 00:50
Posty:163
ema napisał(a):
Po prostu nie masz prawa używać moich słów i tyle.

A to dlaczego? To jest wolne forum, nie łamię takim postępowaniem regulaminu, nie jestem wulgarny i nikogo nie obrażam.

_________________
ema jest najgorszym administratorem jakiego spotkałem w sieci.
Stronnicza i nerwowa


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-17, 21:27 
Świadomy Roman
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-07-20, 17:19
Posty:4721
Dishman napisał(a):
ema napisał(a):
Po prostu nie masz prawa używać moich słów i tyle.

A to dlaczego? To jest wolne forum, nie łamię takim postępowaniem regulaminu, nie jestem wulgarny i nikogo nie obrażam.


Ponieważ w Polsce obowiązuje ustawa o prawie autorskim -
A ja nie daję Ci pozwolenia na kopiowanie i rozpowszechnianie treści moich wypowiedzi

Cytuj:
Art. 1. 1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

2. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:

1) wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe),

2) plastyczne,

3) fotograficzne,

4) lutnicze,

5) wzornictwa przemysłowego,

6) architektoniczne, architektoniczno - urbanistyczne i urbanistyczne,

7) muzyczne i słowno-muzyczne,

8) sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne,

9) audiowizualne (w tym wizualne i audialne).

Art. 3. Zbiory, antologie, wybory, bazy danych są przedmiotem prawa autorskiego, nawet jeżeli zawierają nie chronione materiały, o ile przyjęty w nich dobór, układ lub zestawienie ma twórczy charakter, bez uszczerbku dla praw do wykorzystanych utworów.

Rozdział 2

Podmiot prawa autorskiego

Art. 8. 1. Prawo autorskie przysługuje twórcy, o ile ustawa nie stanowi inaczej.

Art. 12. 1. Jeżeli ustawa lub umowa o pracę nie stanowią inaczej, pracodawca, którego pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, nabywa z chwilą przyjęcia utworu autorskie prawa majątkowe w granicach wynikających z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron.

Rozdział 3

Treść prawa autorskiego

Oddział 3

Dozwolony użytek chronionych utworów

Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego.

2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje krąg osób pozostałych w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

Art. 25. 1. Wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji:

1) już rozpowszechnione:

a) sprawozdania o aktualnych wydarzeniach,

b) aktualne artykuły i wypowiedzi na tematy polityczne, gospodarcze i społeczne, c) aktualne zdjęcia reporterskie,

2) krótkie wyciągi ze sprawozdań, artykułów i wypowiedzi, o których mowa w pkt 1 lit. a) i b),

3) przeglądy publikacji i utworów rozpowszechnionych,

4) mowy wygłoszone na publicznych zebraniach i rozprawach; nie upoważnia to jednak do publikacji zbiorów mów jednej osoby,

5) krótkie streszczenia rozpowszechnionych utworów.

2. Za korzystanie z utworów, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. b) i c), twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.

3. Rozpowszechnianie utworów na podstawie ust. 1 jest dozwolone zarówno w oryginale, jak i w tłumaczeniu.

Art. 26. Wolno w sprawozdaniach o aktualnych wydarzeniach przytaczać fragmenty utworów udostępnianych podczas tych wydarzeń, jednakże w granicach uzasadnionych celem informacji.

Art. 27. Instytucje naukowe i oświatowe mogą, w celach dydaktycznych lub prowadzenia własnych badań, korzystać z opublikowanych utworów w oryginale i w tłumaczeniu oraz sporządzać w tym celu egzemplarze fragmentów opublikowanego utworu.

Art. 28. Biblioteki, archiwa i szkoły mogą:

1) udostępniać nieodpłatnie, w zakresie swoich zadań statutowych, egzemplarze utworów opublikowanych,

2) sporządzać lub zlecać sporządzenie pojedynczych egzemplarzy utworów opublikowanych, niedostępnych w handlu - w celu uzupełniania, ochrony swoich zbiorów i nieodpłatnego ich udostępniania.

Art. 29. 1. Wolno przeczytać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.

2. Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w podręcznikach i wypisach.

3. W przypadkach, o których mowa w ust. 2, twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.

Art. 30. 1. Ośrodki informacji lub dokumentacji naukowo-technicznej mogą sporządzać i rozpowszechniać własne opracowania dokumentacyjne oraz pojedyncze egzemplarze, nie większych niż jeden arkusz wydawniczy, fragmentów opublikowanych utworów.

2. Twórca albo właściwa organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi jest uprawniona do pobierania od ośrodków, o których mowa w ust. 1, wynagrodzenia za odpłatne udostępnianie egzemplarzy fragmentów utworów.

Art. 32.1. Właściciel egzemplarza utworu plastycznego może go wystawiać publicznie, jeżeli nie łączy się z tym osiąganie korzyści majątkowych.

2. W razie podjęcia decyzji o zniszczeniu oryginalnego egzemplarza utworu plastycznego znajdującego się w miejscu publicznie dostępnym, właściciel jest obowiązany złożyć twórcy utworu lub jego bliskim ofertę sprzedaży, jeżeli porozumienie się z nim, celem złożenia oferty, jest możliwe. Górną granicę ceny określa wartość materiałów. Jeżeli sprzedaż nie jest możliwa, właściciel jest obowiązany umożliwić twórcy sporządzenie kopii bądź - zależnie od rodzaju utworu - stosownej dokumentacji.

Art. 33. Wolno rozpowszechniać:

1) utwory wystawione na stałe na ogólnie dostępnych drogach, ulicach, placach lub w ogrodach, jednakże nie do tego samego użytku,

2) utwory wystawione w publicznie dostępnych zbiorach, takich jak muzea, galerie, sale wystawowe, lecz tylko w katalogach i w wydawnictwach publikowanych dla promocji tych utworów, a także w sprawozdaniach o aktualnych wydarzeniach w prasie i telewizji, jednakże w granicach uzasadnionych celem informacji.

3) w encyklopediach i atlasach - opublikowane utwory plastyczne i fotograficzne, o ile nawiązanie porozumienia z twórcą celem uzyskania jego zezwolenia napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody. Twórcy przysługuje wówczas prawo do wynagrodzenia.

Art. 34. Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia twórcy i źródła. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej.

Art. 35. Dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy.

Rozdział 14

Odpowiedzialność karna

Art. 115. 1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2, ograniczenia wolności albo grzywn



zadowolony?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-17, 21:41 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-08-15, 12:44
Posty:291
Lokalizacja: z magistra
ema napisał(a):
Ciekawy tekst.
Czyli twierdzisz, że to jest tylko rodzaj współzawodnictwa i nikomu nie dzieje się przez to krzywda? Gdyby tak było nie miałabym nic przeciwko kibolom - jedni lubią znaczki inni lubią sobie dać po razie. Ale czemu przy okazji demolują? Dlaczego prasa pisze o wybrykach pseudokibiców, podczas których ludzie boją się wyjść na ulice? Dlaczego kibole po chamsku przerywają mecze i zaczynają rozróby?


Tak jest to forma "zawodów" i w tej chwili jest tak, że osobie nie chcacej brac w tym udział, postronnej raczej nic sie nie stanie, są pewne zasady, tzw kodeks kibica.

_________________
Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-17, 21:41 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2007-07-17, 00:50
Posty:163
Słowa wypowiedziane publicznie można przytaczać i cytować. Nie podlega to ochronie praw autorskich. Poza tym nie przywłaszczam sobie tych słów i nie podpisuję, że np. ja je wypowiedziałem. Wręcz przeciwnie chodzi mi o podkreślenie, że dane słowa napisałaś Ty.

To tak jakby polityk się oburzał, że w publicznej debacie, ktoś cytuje jego słowa.

Taką postawą kompletnie się ośmieszasz.

_________________
ema jest najgorszym administratorem jakiego spotkałem w sieci.
Stronnicza i nerwowa


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 29  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO