Co o nich myslicie ? Przeszkadzaja Wam czy moze przeciwnie ?

Nie mam zdania, nie mam z nimi doczynienia, raz mnie tylko gonili (cale szczescie ze nie zlapali)

Osobiscie nie mialem mozliwosci nawet porozmawiac z punkiem. Natomiast zawsze zastanawia mnie, widzac takiego p jak to jest gdy pracuje czy kompie swoje dzieci. Teraz uswiadomiłem sobie, ze chyba niema punkow w srednim wieku (35 -45) i stad jest to postawa mlodziencza. Co ona (ten grzebien) ma wyrazac.
Sadze, ze moze byc punk bardzo kulturalny ( wg ogolnej oceny europejskiej) jak i skrajny burak.
Sa jakies pisane zasady jakimi sie punk kieruje?

P.S.
Kiedys pracowalem w niemczech i pewnego dnia na schodach natknalem sie na grupe kilku punkow. Pamietam, ze mieli spore grzebienie i kolorowe (jaskrawe kolory). Klatka schodowa niezbyt szeroka i zawahalem sie na ich widok. Zaskoczyli mnie szybkim usunieciem sie pod sciany i glosnym pozdrowieniem. Ich postawa byla b. przyjazna i nawet z jakims do mnie szacunkiem (bylem sporo od nich starszy)

Oczywiscie chodzi o "grzebienie"

Jesli chodzi o ten "grzebien" czyli irokeza to chyba maja go zeby sie odrozniac, ale nie wiem napewno, najlepiej jakby sie ktos z irokezem wypowiedzial
Znam kilka osob, ktore sa punkami, ale maja normalne wlosy albo dready.
Ostatnio rzadko sie z nimi widze, ale jak juz to zawsze jest smiesznie ;) Nie mam nic do tych ludzi, wogole mi nie przeszkadzaja

Natty, wiesz, ze uswiadomilem sobie, ze mijam czasem jakichs z dreadami i nic nie wiem o przyczynie tej fryzury. Moze bys zadzialala by wyrazili ,ci Twoi znajomi swoje widzenia swiata

Slowo "punk", oznaczajace w jezyku angielskim m.in. cos zgnilego, bezwartosciowego, smiec, dziwke, szczeniaka, gowniarza itp., w kontekscie muzyki rockowej bylo uzywane od polowy lat 60. XX w. na okreslenie amatorskich zespolow, przedstawicieli tzw. rocka garazowego. Bardziej popularne we wczesnych latach 70., pozniej uzyte na okreslenie dokonan muzycznych grup Television czy Patti Smith Group. Jej tworczosc bezposrednio inspirowala pozniejszych punk rockowcow; uwaza sie, ze w ten sposob okreslenie punk nabralo dzisiejszego znaczenia.

Dready to raczej nosza ludzie sluchajacy reggae, ale ci moi znajomi to sluchaja wszystkiego po trochu (ale przede wszystkim punka).
Oni sie raczej tu nie wypowiedza bo nie lubia komputerow, jest im to niepotrzebne, nie maja neta.
Moge jedynie powiedziec jak ja ich widze :) Nie przejmuja sie zabardzo niczym, lubia sie bawic na imprezach, koncertach. A to co mi sie najbardziej podoba to wlasnie to ze nie przejmuja sie jak patrza na nich ludzie i co sobie pomysla. Robia co chca

szczerze mowiac...to ja tez sie do tej grupy zaliczam, chociaz nie przepadam za tym okresleniem. Kojarzy mi sie wlasnie z doslownym tlumaczeniem, ja raczej sie nieokreslam, ale jesli chodzi o styl zycia to polaczenie wszystkiego co mi sie podoba i co lubie, chodze czesto w szerokich spodniach-bo dobrze sie w nich czuje, slucham muzyki od hh poczawszy, przez reage do punka, klasyke tez lubie:)
A co do punkow to mam wielu znajomych, takich typowych punkow, krotko mowiac - Ludzie korym wszystko lata i powiewa...i za to ich lubie:D